w-support, sonymobile i xperia x10 mini pro - czyli mieszanka wybuchowa
Po około roku od kupna telefonu w play zaczęły dziać się dziwne rzeczy: po podłączeniu ładowarki ekran dotykowy świrował, sam się odblokowywał, po dotknięciu zaczynał wybierać losowe rzeczy.
Około miesiąc później zaskoczył mnie fakt, że po rozsunięciu ekranu nie mogę korzystać z ekranu dotykowego.
Fakt, coś się dzieje, ale przecież telefon jeszcze na gwarancji. Jak padnie - oddam i zrobią.
Minęły może ze dwa dni i ekran dotykowy działał jedynie w pozycji na wpół otwartej.
Pewnego dnia po prostu przestał działać w każdej pozycji - telefon zaniosłem do play, otrzymałem zastępczego solida i zadowolony wróciłem do domu.
Tutaj zaczynają się schody.
Otóż miałem otrzymać powiadomienie na mój numer w sprawie odebrania telefonu.
Niestety, niczego takiego się nie doczekałem. W końcu sam zadzwoniłem, okazało się, że w playu im się "zapomniało".
Ok, odbieram telefon a tam... Gwarancja anulowana, Powód: uszkodzenie mechaniczne płyty głównej lub jej elementów.
Nie odbieram telefonu, proszę o ponowne przesłanie do serwisu do ekspertyzy.
Odbieram telefon ponownie po około 3 dniach.
Nie było żadnej ekspertyzy. Nie zmieniło się nic. Gwarancja anulowana to anulowana.
Ok, odbieram telefon. Załatwię sprawę z w-support może...
Poszedłem do w-supportu. Nie ma opcji rozmawiać z kimkolwiek, kto zajmuje się telefonami. Jedynie cieć w okienku prosi o maila w tej sprawie. I mogę odezwać się do producenta. Może on coś w tej sprawie zdziała.
Napisałem. Do w-supportu i do sonymobile. Przy czym z tego pierwszego do dziś nie otrzymałem jakiejkolwiek odpowiedzi.
Efekt końcowy:
- powodem usterki była uszkodzona taśma wyświetlacza
- na płycie głównej "bądź jej komponentach" nie ma śladu uszkodzenia.
- gwarancja została anulowana, wszelka próba kontaktu z sonymobile kończy się mailem:
"Thank you for contacting Sony Xperia Support.
With regards to your inquiry, we are very sorry that you are unhappy with our previous correspondence and presented decision, however it is the final statement of our company about described situation and it will not be changed. "
- telefon został rozebrany przez inny serwis usuwając "plombę" w-supportu pozbawiłem się według umowy praw do reklamacji
- mam naprawiony telefon bez gwarancji
Wnioski:
- w-support oszukał mnie anulując moją gwarancję, ponieważ zmyślili uszkodzenie mechaniczne
- w-support wspólnie z play próbował naciągnąć mnie na koszty, ponieważ proponowali naprawę telefonu poza gwarancją (skasowaliby pewnie jak za wymianę płyty głównej)
- w-support nie potrafi zdiagnozować banalnej usterki
- nie wiem, czy pęknięcie taśmy wyświetlacza podlega gwarancji. W końcu to również uszkodzenie mechaniczne. Choć wynikające z badziewnego zaprojektowania telefonu.
- gwarancji nie odzyskam. Czasu straconego przez w-support i próby kontaktu z sonymobile także.
Co właściwie w tej sytuacji zrobić?
Komentarze (70)
najlepsze
1 - Okres w jakim sprzedawca musi udzielić konsumentowi odpowiedzi na reklamacje wynosi 14 dni. Jezeli nie odezwali sie do Ciebie w ciagu 14 dni reklamacja zostaje uznana za zasadna.
2 - Telefon powinienes odebrac i napisac odwolanie - jezeli to byla usterka mechaniczna to musi byc taka ktora wynika z niewlasciwego uzytkowania urzadzenia np grales telefonem w pilke. Dla potwierdzenia tezy dajesz sie do rzeczoznawcy ktory
Oddajac na gwarancje zgadzasz sie na warunki gwarancji czyli na umowe w pudeleczku - a tam kazdy producent moze miec co innego.
Nie wiem ile moze kosztowac diagnoza telefonu - buty to koszt 30zl u rzeczoznawcy. Mi napisal ze buty maja podeszwe z
(sprecyzuje od razu moja poprzednia wypowiedz - nie podeszwy a obcasy)
serwisy gwarancyjne to loteria, czy to regenersis, czy w-support czy lg itp do każdego można się przyczepić:
Regenersis - odsyłałem solidy w 2-3 częściach bo po prostu koparka po nim przejechała - wymieniali na nowy - odesłałem ten sam model solida z pęknięta jedynie szybką - ekspertyza iż wymiana telefonu koszt prawie 500zł...
Raz odesłaliśmy telefon bodajże
-produkuje krap
-ma goowniany serwis
-ma w tylku klienta.
Sony uwielbia takie numery robic. PS2 ktora miala wycieta obsluge dysku zeby nie mozna bylo grac bez plyty i jednoczesnie slabe lasery zeby co chwile trzeba bylo konsole kupic bo laser padl.
PS3 ktore najpierw mialo wsparcie dla linuxa a potem bez pytania zostalo ono wyciete.
Seria vaio ktorego jakosc jest slaba.
Kupiłem nowego Noe V rok temu. Po 3 dniach padł kompletnie, nie włączał się itd. Oddałem na gwarancji w salonie operatora aten wysłał do w-support. Po miesiącu czekania dzwonię do serwisu a
Przejdź się ewentualnie do rzecznika praw konsumenta w swoim mieście- może coś pomoże
a na przyszłość:
idąc do play/inny sklep itd/ oddajesz na niezgodność towaru z umową kupna najlepiej załączając do telenu specjalne pisemko, któego wzór powinien być na stronie rzecznika praw konsumenta ale mniej więcej wygląda to tak:
"Informuję, iż zakupiony przeze mnie w dniu ...