Zachód truł świat przez 200 lat, a teraz udaje świętych
Polska jest powszechnie krytykowana za emisję CO2 - m.in. Niemcy i Wielka Brytania zarzucają nam, że zanieczyszczamy środowisko. Jednak Zachód przez ponad dwa wieki zatruwał świat dwutlenkiem węgla, a kiedy osiągnął satysfakcjonujący poziom życia, próbuje nas zmusić do rezygnacji...
pawelJG z- #
- #
- #
- #
- 79
Komentarze (79)
najlepsze
@Popek123: Zwracałem uwagę na ten temat w wykopie
http://www.wykop.pl/link/1725706/skonczmy-z-dotowaniem-zmian-klimatycznych/
Niestety ten został przejęty przez ekooszołomów
Teraz Niemcom się marzy rozwalenie polskich kopalni, żeby tylko Niemcy mogli wydobywać węgiel. http://gornictwo.wnp.pl/w-niemczech-wegiel-brunatny-wraca-w-wielkim-stylu,188826_1_0_0.html
Polaki wy macie kupować niemieckie i holenderskie wiatraki i na nie dmuchać jeśli nie będę się chciały kręcić. :D
http://en.wikipedia.org/wiki/File:5_Largest_Producers_of_Solar_Photovoltaics,_%25_of_Total_World_Solar_PV_Production_2001-10.jpg
" Jeśli Niemcy walczą o środowisko naturalne, to dlaczego nie podzielą się swoją technologią produkcji wysokowydajnych turbin wiatrowych/paneli słonecznych?"
bo pewnie posta dałeś do edycji.
Normalny człowiek chcący zachować zdrowie psychiczne ucieka od paneli czy wiatru. Wybacz, że nie przytoczę Ci przykładów (telefon to nie pc) ale w googlach możesz znaleźć wiele przykładów absurdów polskich przepisów. Np kwestia odsprzedaży energii. Dopłat do paneli (chińskich). Przepisy dot. wielkości działki na
Albo
1) jesteśmy ich kolonią, i wtedy z natury rzeczy mamy te same przepisy, które obowiązują metropolię. To, że metropolię na to stać, a kolonii nie, nikogo nie obchodzi.
albo
2) jesteśmy dla nich konkurencją - i wtedy trzeba nas odciąć od najbardziej dla nas opłacalnych źródeł energii, i nakazać korzystać z technologii produkowanych (bardzo drogo...)
USA i tak ma w dupie cały ten protokół. Podpisali, ale nie ratyfikowali - wycofali się w 2011.
Za to faktycznie, bogate państwa zachodnie kupują limity od biedaków. I tak im się to opłaca.
(hmm, nie wiem dlaczego dodało mi drugi raz obrazek z komentarza, który pisałem obok - bug jakiś).