Kiedyś miałem podobnego skilla w takim "symulatorze" znajomego tata przywiózł z Niemiec (ładnych kilkanaście lat temu) i graliśmy dzień i noc (oczywiście za darmo) oj działo się jak brakowało 1 milisekundy by pobić najlepszy rekord :)
Ostatnio gdzieś w Kielcach widziałem taki automat i sobie siadłem (zapłaciłem 5ZŁ) by przypomnieć sobie stare czasy ale to nie to samo było. Wszystko jakieś takie łatwiejsze i za pierwszym podejściem miałem drugie miejsce w rankingu
Bez urazy,ale mi to przypomina jak grałem na X Box 360 w Assasin Creed'a.
Tam też były sekwencje gdzie się skakało z jednej przeszkody na drugą,tylko jak biegłem to postać z gry sama biegła prawidłowo i wybierała sobie automatycznie drogę.Można było skopać sekwencję,czyli schrzanić sprawę,ale jak się na chama chciało skoczyć czy skręcić np. o 90 stopni w bok.
Może tylko mi się tak zdawało,ale tu też mam wrażenie,że tor jazdy jest
Komentarze (133)
najlepsze
Ostatnio gdzieś w Kielcach widziałem taki automat i sobie siadłem (zapłaciłem 5ZŁ) by przypomnieć sobie stare czasy ale to nie to samo było. Wszystko jakieś takie łatwiejsze i za pierwszym podejściem miałem drugie miejsce w rankingu
Komentarz usunięty przez moderatora
Tam też były sekwencje gdzie się skakało z jednej przeszkody na drugą,tylko jak biegłem to postać z gry sama biegła prawidłowo i wybierała sobie automatycznie drogę.Można było skopać sekwencję,czyli schrzanić sprawę,ale jak się na chama chciało skoczyć czy skręcić np. o 90 stopni w bok.
Może tylko mi się tak zdawało,ale tu też mam wrażenie,że tor jazdy jest
Komentarz usunięty przez moderatora