Często na wioskach jest tak, że jak jedna sąsiadka miała tylko kury a druga tylko kaczki, to podmieniały jajka i potem biegały sobie takie kaczątka za kurą xD
@Gokiburi: U mojego wujka jajka kur i perliczek, którymi nikt się nie chciał zająć wysiadywała indyczka. Potem rok rocznie prowadziła stadko młodych indyków, kurczaków i perliczek. Wyglądało to przedziwnie, a pilnowała wszystkich jak własnych.
Ciekawi mnie natomiast co się działo z kurczakami, które kaczka uczyła pływać?
Widziałem kiedyś młodego kotka, który od małego wychował się ze stadem szczeniaków, bodajże był wręcz karmiony przez ich matkę wraz z nimi, z innymi kotami nie miał kontaktu. Normalnie u kota nie ma typowo psiego merdania ogonem, kot najwyżej rusza ogonem w poziomie przy ziemi, jak jest wściekły i/lub zaraz zaatakuje. Tamten kot był jednak wyjątkiem: widziałem akcję, jak całe stado leciało co sił w łapach łasić się do gospodyni (bo a
Gdyby tak sparować ze sobą kilka owiec wychowanych w ten sposób to ich potomstwo naśladowałoby swoich rodziców którzy naśladują psy. W ten sposób uzyskalibyśmy cały szczep owiec dziwaków o unikatowym zachowaniu!
W przyrodzie zjawisko bardzo sporadyczne, ale tam gdzie jest ingerencja człowieka już wcale nie takie rzadkie. Miałem kiedyś psa płci suka, który praktycznie tylko z innym psem płci pies wychodził na spacer. Nie minęło dużo czasu a zaadaptowała (Koga) sporą część samczych zachowań: sikała z łapą podniesioną, dominowała inne psy z przodu i z tyłu :), znaczyła teren itp
W zoo czasami widać, jak niechciane młode jest oddane do świeżej matki inne
Komentarze (76)
najstarsze
Taka inżynieria społeczna w wersji demo xD
Ciekawi mnie natomiast co się działo z kurczakami, które kaczka uczyła pływać?
Mówisz że i kot może wyjść na ludzi?
Komentarz usunięty przez moderatora
Można by stworzyć owce, które same by się pilnowały.
W zoo czasami widać, jak niechciane młode jest oddane do świeżej matki inne
muuu mu mmuuuu mu, muuuuuuu muaaaa, true.