Od pewnego czasu dokarmiam dwa koty, w porywach do 4. Jeden jest wielkim kocurem :) Kiedyś gdy stałem i patrzyłem jak wciąga jedzenie przyszedł wielki pies, zaczął warczeć, stojąc bokiem do kota, tak jakby na mnie. Nigdy nie reaguję na psie zaczepki, chyba, że próbuje mnie jakiś ugryźć ale rzadko się to zdarza i psy luzują. Ten był coraz bliżej a tu z boku kocur wyskoczył i zaczął parskać, warczeć jak...pies. Zupełnie
Kiedyś siedziałem z mamą i kotem na kanapie, kot nas obserwował. Zacząłem się wygłupiać, bo widziałem, że kot z zaciekawieniem nas obserwuje, udawałem, że biję mamę dłonią, podobnie, jak mają zwyczaj koty czasami komuś pacnąć łapą. Kot się bardzo zainteresował, podszedł do nas, zaczął na mnie miauczeć, aż w końcu mi przyłożył łapą w rękę. Więc koty nie są wcale takie egoistyczne, jak się mówi.
Komentarze (312)
najlepsze
KOZAK!
jednak koty nie są takie samolubne jak się zwykło uważać...dobry filmik, dawno już nie było takiego na wyko..
Tylko dlaczego, kiedy zamieniłem się z mamą