Smutno jest patrzeć jak moi dawni idole sami się niszczą. Tak, pamiętam czasy ich świetności. Szczytem hipokryzji, jest dla mnie Perfect z piosenką "Niepokonani". Nagrali świetny utwór, po którym mogliby zejść ze sceny jako legenda polskiego rocka. Niestety, woleli sami się sponiewierać, tak jak robi to Panasewicz na koncercie w tym znalezisku. Przykre, że tak ich właśnie zapamiętamy… że właśnie tak zapamięta ich obecna młodzież, chodząca na tego typu "koncerty".
@wywlekacz: To jest muzyka raczej moich rodziców niż moja. Mimo to, z racji tego, że słuchali oni często tych piosenek, to i ja większość znam na pamięć. Panasewicz i Borysewicz od dawna za bardzo dają sobie w gardło i w nos i na koncertach odp%@@!%?ają cuda. W porównaniu do nich Markowski - wychodzi na scenę w dobrym stanie i jest w stanie czysto śpiewać.
@wywlekacz: Budka Suflera w tym roku kończy działalność. Chyba w idealnym momencie, da się ich słuchać a jeszcze się nie sprzedali aż tak i nie popadli w śmieszność.
Dodam jeszcze (z relacji znajomych), że po koncercie dawał jeszcze bardziej czadu, aż policja musiała interweniować. Podobno chłopaki z zespołu go uspokoiły.
@FrasierCrane: Już nie p%$?!#@ bo jak by urodzili się w innym kraju i śpiewali po angielsku to być może by grali na koncercie po Stonesach, a ty w pierwszym rzędzie byś majtki ściągał. ;)
Nie wiem czy pijany czy nie, ale słysząc jak śpiewa i nie będąc zwolennikiem playbacku to chyba wolałbym, żeby był playback niż miałbym mieć zmarnowany koncert przez jego "głos".
Komentarze (318)
najlepsze
@FrasierCrane: Już nie p%$?!#@ bo jak by urodzili się w innym kraju i śpiewali po angielsku to być może by grali na koncercie po Stonesach, a ty w pierwszym rzędzie byś majtki ściągał. ;)
@turboyonek: to przez siarkę
Rewelka, fajnie się to ogląda :D