@prosto_z_lasu: Mialem probe, ale nieskuteczna. Mialo to byc to samo co benzydamina oraz dxm - doswiadczenie. Bylo to na poczatku mojej przygody. Kupilem 2 opakowania mielonej galki i rozpuscilem je w wodzie, a raczej wsypalem. Wypilem ow okropny roztwor, ale dzialania nie odczulem. Zaniechalem kolejne proby. Z perspektywy czasu sie ciesze.
2. Czy od momentu narodzin po zetkniecie z opiatami miałeś wrażenie, że cały czas "jesteś na głodzie" tylko nie wiedziałeś że to "głód" a tylko twój normalny c$??%wy stan, a potem sobie zdałeś sprawę, że człowiek fabrycznie już chodzi na głodzie?
@skutner: 1. Zrycie mojej psychiki polega glownie na tym, ze:
a) ograniczylem kontakty z ludzmi i nie probuje tego naprawic
b) wszystko stalo sie jalowe. nie ma takiej przyjemnosci ktora by mnie usatysfakcjonowala, wiem, ze oprocz dragow nic mi tego nie da.
2. Nie do konca tak, ale zdecydowanie nie wiedzialem co to znaczy przyjemnosc przed wzieciem. Trudno powiedziec, czy czlowiek od poczatku na glodzie chodzi. Gdyby porownac stan miedzy trzezwoscia,
@perfidnyplan: Probowalem relatywnie wiele tych srodkow, glownie bylem czestowany stymulantami alfa-pvp, 4-mmc (rarytas juz niedostepny praktycznie, jedynie na silowni), 3-mmc, benzo RC, mialem okazje rowniez prztestowac jeden opio RC, nie wiem ktory. Lista jest dluzsza, lecz nie bede wymienial/
Powiem tak, biorac cokolwiek dobrze jest stosowac zasade know your body, know your mind, know your substance, know your source. Przy RC czesto nie zna sie dobrze substacji oraz zrodla. Wypust nowej
Jeśli miałbyś wybór pierwszy raz wziąć heroinę, to wziąłbyś normalną dawkę, nie patrząc na konsekwencje i wybór tej smętnej drogi życiowej, czy przedawkowałbyś z taką wizją, że nie musiałbyś się z tym użerać do końca życia?
Uważasz to AMA za propagowanie narkotyków, czy raczej za przestrzeganie przed ich konsekwencjami?
Posiadałeś jakieś pasje życiowe oprócz narkotyków? Czy prawdziwe jest twierdzenie, że osoby, które biorą narkotyki, nie mają najczęściej pasji?
@japer: Nie wchodziłem na wykop przez długi okres czasu, widzę, że pytanie zadałeś dawno, ale odpiszę.
Oczywiście wziąłbym normalną dawkę, bo moje życie nie jest na tyle złe, żeby je kończyć. Mam dobrze płatną pracę, jak na warunki polskie + niewiele ona ode mnie wymaga - stać mnie na życie, nałóg oraz przyjemności. To, co dręczy mnie w życiu to samotność.
Przed zaczęciem brania miałem liczne pasje. Ukończyłem szkołę muzyczną I
@gkpl: Przy tych wszystkich uzywkach bardzo latwo wpasc. Wszystkie te wymienione daja niezwykle uczucia, ktorych nie doswiadcza sie normalnie. Uczucia do ktorych sie dazy. Praktycznie po pierwszym wzieciu ma sie ochote, zeby to trwalo.
Najlatwiej wpasc w kodeine - tania, latwo dostepna.
Po czym poznać, że dana osoba jest pod wpływem jakiegoś konkretnego rodzaju narkotyku? (Chodzi mi o jakieś bardziej specyficzne zachowania, niż te bardziej oczywiste)
@Emkacf: Opioidy - zmiejszone zrenic, osoba jest mila, ospalosc, czasami czerwona cera.
Wszystkie stymulanty - duze zrenice, gadatliwosc, ciagle zucie wargi
Empatogeny typu MDMA to osoba bedzie gadatliwa, mila, wszystko dla niej bedzie piekne, duze zrenice.
Ogolnie prawie zawsze idzie poznac po zrenicach i wyrazie twarzy. Przy psychodelikach beda to mocno otwarte oczy i wyraz twarz wskazujacy na zdziwienie/niedowierzanie.
Niektórzy dilerzy mieszają heroinę z fentanylem aby zaoszczędzić. Fentanyl jest wielokrotnie "silniejszy", przez co użycie pechowej niedokładnie wymieszanej działki przez dilera może skutkować przedawkowaniem i śmiercią. Wielu ludzi tak zginęło w Stanach, nawet tzw. gwiazdy. Nie boisz się?
@ozzie: Ta mieszanka o ktorej mowisz nie jest stosowana w celu zaoszczedzenia, ale w celu osiagnieciu lepszej fazy. Sprzedawana jest jako heroina z fentanylem. Jest drozsza.
AMA ciekawe, szkoda tylko, że wiele z niego nie rozumiem, bo nie brałem i nomenklatura jest mi obca. Moje dwa pytania do spowiadającego się @TheFallOfMankind :)
Czy kiedykolwiek prowadziłeś jakikolwiek pojazd mechaniczny pod wpływem jakiegokolwiek środka odurzającego?
Czy znalazłeś się w sytuacji, gdy nie miałeś możliwości/środków do dostania jakiegokolwiek narkotyku, który zaspokoiłby Twoje potrzeby w danej chwili?
@miauczynski: Tak, prowadzilem wielokrotnie, ale bylem w stanie uzywalnosci. W moim przypadku bardziej niebezpiecznie jest prowaadzic na trzezwo.
Bylem wielokrotnie w takiej sytuacji z wielu powodow. Najczesciej byl to jeden/dwa dni. Wtedy pojawia sie cos, co w slango okresla sie mianem "skreta". Jest to "domaganie sie" organizmu o narkotyk. Pojawia sie wtedy kompletna amotywacja, cholernie zly humor, bol kosci, bol glowy, bol brzucha, wymioty, rozwolnienie, brak apetytu. Stan, w ktorym nie
1. Nie palilem. Ogolnie maczanki to jest zdradliwa sprawa i z tego co sie orientuje moze niezle zryc psyche. A tutaj mamy jeszcze do czynienia z maczankami z nieznana substancja. Nie warto.
2. Zdecydowanie. Kodeina daje namiastke tego co moze dac Hel. Kodeina jest latwo dostepna, przyjemna w podaniu, dosyc tania. Kiedy zaczyna sie zwiekszac tolerancja, zaczyna sie chec na cos mocniejszego. Przeczytaj "od kodeiny do heroiny" autorstwa WarszawskiegoCpuna, xxxzzzxxx
Komentarze (258)
najlepsze
2. Czy od momentu narodzin po zetkniecie z opiatami miałeś wrażenie, że cały czas "jesteś na głodzie" tylko nie wiedziałeś że to "głód" a tylko twój normalny c$??%wy stan, a potem sobie zdałeś sprawę, że człowiek fabrycznie już chodzi na głodzie?
a) ograniczylem kontakty z ludzmi i nie probuje tego naprawic
b) wszystko stalo sie jalowe. nie ma takiej przyjemnosci ktora by mnie usatysfakcjonowala, wiem, ze oprocz dragow nic mi tego nie da.
2. Nie do konca tak, ale zdecydowanie nie wiedzialem co to znaczy przyjemnosc przed wzieciem. Trudno powiedziec, czy czlowiek od poczatku na glodzie chodzi. Gdyby porownac stan miedzy trzezwoscia,
Powiem tak, biorac cokolwiek dobrze jest stosowac zasade know your body, know your mind, know your substance, know your source. Przy RC czesto nie zna sie dobrze substacji oraz zrodla. Wypust nowej
Uważasz to AMA za propagowanie narkotyków, czy raczej za przestrzeganie przed ich konsekwencjami?
Posiadałeś jakieś pasje życiowe oprócz narkotyków? Czy prawdziwe jest twierdzenie, że osoby, które biorą narkotyki, nie mają najczęściej pasji?
Gdybyś miał magiczną różdżkę,
Oczywiście wziąłbym normalną dawkę, bo moje życie nie jest na tyle złe, żeby je kończyć. Mam dobrze płatną pracę, jak na warunki polskie + niewiele ona ode mnie wymaga - stać mnie na życie, nałóg oraz przyjemności. To, co dręczy mnie w życiu to samotność.
Przed zaczęciem brania miałem liczne pasje. Ukończyłem szkołę muzyczną I
Jak szybko można "wpaść"?
Najlatwiej wpasc w kodeine - tania, latwo dostepna.
pozniej amfa - tania, ale zjazd nieprzyjemny
pozniej mefedron - srednia cena, nieprzyjemny zjazd
pozniej kokaina - droga, krotko dziala, niezwykle przyjemna faza. jestes Bogiem przez chwile.
Wszystkie stymulanty - duze zrenice, gadatliwosc, ciagle zucie wargi
Empatogeny typu MDMA to osoba bedzie gadatliwa, mila, wszystko dla niej bedzie piekne, duze zrenice.
Ogolnie prawie zawsze idzie poznac po zrenicach i wyrazie twarzy. Przy psychodelikach beda to mocno otwarte oczy i wyraz twarz wskazujacy na zdziwienie/niedowierzanie.
Nie boje sie. Wiem co biore.
Czy kiedykolwiek prowadziłeś jakikolwiek pojazd mechaniczny pod wpływem jakiegokolwiek środka odurzającego?
Czy znalazłeś się w sytuacji, gdy nie miałeś możliwości/środków do dostania jakiegokolwiek narkotyku, który zaspokoiłby Twoje potrzeby w danej chwili?
Bylem wielokrotnie w takiej sytuacji z wielu powodow. Najczesciej byl to jeden/dwa dni. Wtedy pojawia sie cos, co w slango okresla sie mianem "skreta". Jest to "domaganie sie" organizmu o narkotyk. Pojawia sie wtedy kompletna amotywacja, cholernie zly humor, bol kosci, bol glowy, bol brzucha, wymioty, rozwolnienie, brak apetytu. Stan, w ktorym nie
2. Jak to jest z tą kodeiną, naprawde tak łatwo wj%!@ć się i przejść do helupy?
3. Jesteś użytkownikiem hypereral z tego co widzę, jakieś ciekawe tematy do poczytania polecisz?
4. Warto spróbować DXM w postaci acodinu?
1. Nie palilem. Ogolnie maczanki to jest zdradliwa sprawa i z tego co sie orientuje moze niezle zryc psyche. A tutaj mamy jeszcze do czynienia z maczankami z nieznana substancja. Nie warto.
2. Zdecydowanie. Kodeina daje namiastke tego co moze dac Hel. Kodeina jest latwo dostepna, przyjemna w podaniu, dosyc tania. Kiedy zaczyna sie zwiekszac tolerancja, zaczyna sie chec na cos mocniejszego. Przeczytaj "od kodeiny do heroiny" autorstwa WarszawskiegoCpuna, xxxzzzxxx