GIODO potępia kamerki w autach
Kierowców, którzy nagrywają kamerkami łamanie przepisów przez innych użytkowników dróg, generalny inspektor ochrony danych osobowych ostrzega na łamach „Gazety Wyborczej”, że mogą łamać prawo.
mielon z- #
- #
- #
- #
- #
- 158
Kierowców, którzy nagrywają kamerkami łamanie przepisów przez innych użytkowników dróg, generalny inspektor ochrony danych osobowych ostrzega na łamach „Gazety Wyborczej”, że mogą łamać prawo.
mielon z
Komentarze (158)
najlepsze
No to łamię, czy nie łamię? Jak nie to cicho i odp@#@!@@ić się od mojej kamerki!
legalnie...
@yale: 'to samo', czy 'ten sam', bo GIODO oznacza konkretną osobę - Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. O ile się nie mylę - domofony wymyślił ktoś inny.
I uważasz, że brak nazwisk na domofonie to idiotyzm?
ta nagonka związana jest z zakazem
To powinno załatwić sprawę.
P.S. Ktoś tu pisał o różnych "kulturach" nagrywania. Zwrócę uwagę, że np w UK ilość kamer - ale nie prywatnych, tylko tych montowanych na ulicach jest wyjątkowo wysoka
Jeżeli sąd orzeknie, że naruszenie jest rażące - to nagrywający nie odpowiada. Jeżeli nie - nagrany może pozwać nagrywającego. Jest ryzyko, że "nagrywający i publikujący głupoty" odpowie za publikację głupot z pozwu prywatnego.
Oczywiście to tylko propozycja...
Bo jeżeli "miejska slalomowa jazda" jak w znanym filmie z BMW czy "skoki autem do przejścia podziemnego" zostaną uznane za niewielkie naruszenia - to ja dziękuję...
Zakopuję za informację nieprawdziwą.
@DawidWarsaw: a czytałeś w ogóle artykuł i wypowiedź GIODO? Gdybyś jednak nie przeczytał to podpowiem ci, że GIODO potępia sam fakt nagrywania.
Gdy tylko GIODO zawyrokuje, że film nie może być dowodem w sprawie bo został nagrany wbrew prawu (czy z jakiejkolwiek innej przyczyny) - wypisuję się z tego kraju.
Kiedy wy wreszcie zrozumiecie że na niektórych nie działają argumenty i jedynym środkiem do poskromienia jest bat. Jak będą mieli świadomość że ich wyczyn spotka się z karą mimo braku policji w okolicy, to może się
@orw: prawo do wolności nie oznacza prawa do bycia piratem drogowym
czym innym jest prawdziwa wolność, związana z poszanowaniem innych ludzi i ich praw/wartości
czym innym jest jakieś prymitywne "mogę wszystko, a innym ch!% w dupę" - to nie jest wolność, tylko barbarzyństwo
@orw: nie wiem jak w DE, w Szwajcarii - gdzie