Nie byłbyś w stanie podać rysopisu twarzy... kogokolwiek? Nie jesteś sam
Kolejna częsta przypadłość. Okazuje się, że osób, które nie zapamiętują twarzy jest więcej niż do tej pory sądzono. Prozopagnozja może być wrodzona, a nie zdajemy sobie z niej sprawy, ponieważ nie sprawia nam problemów - poznajemy osoby... po ubiorze, kolorze włosów, głosie. Ale twarzy własnej matki opisać nie jesteśmy w stanie. Ktoś z Was tak ma?
bartekh86 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
btw. ja też nie ;)
Prawda jest taka, ze trzeba umiec zwracac uwage. Mozna zaczac od ubrania, czy krotkie spodnie czy dlugie? Rekaw bluzki? Moze czapka? Potem kolory, typ itd. Jak sie tego nauczy to mozna przejsc do delikwenta. Włosy? Oczy? Wasy? Postura? Wzrost? Wszystko na oko a jeszcze nie doszlismy do samego rysopisu twarzy, a
Wiem, że to nie jest najważniejsze, ale między niezdolnością podania rysopisu twarzy a niezdolnością rozpoznawania twarzy istnieje subtelna (przepaśc) różnica.
Z tego wniosek, że teoretycznie, można was bezkarnie d*mać, o ile ubierze się na czarno(wiele osób tak chodzi) i nie odezwie ani słowem,(bo zostałby rozpoznany po głosie) skoro ofiara i tak nie zapamięta twarzy..
Przeczytaj: http://www.eioba.pl/a94287/psychiatria_jest_kupiona_przez_przemysl_farmaceutyczny_s
http://www.eioba.pl/a97727/psychiatria_obalic_mity_cz_1
prozopagnozja
powinno być
prosopagnozja