Zasłabła, bo miała zawał. Ratownicy kazali jej iść do szpitala pieszo.
Dotarła blisko po półtorej godziny. Była reanimowana 6 razy. Poziom służby zdrowia osiąga po raz kolejny maksymalny pułap.
a.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 133
Dotarła blisko po półtorej godziny. Była reanimowana 6 razy. Poziom służby zdrowia osiąga po raz kolejny maksymalny pułap.
a.....1 z
Komentarze (133)
najlepsze
Z drugiej strony jednak trzeba się postawić na ich miejscu. Debile wzywają pogotowie do psa czy takich przypadków jak w linku niżej, a zasoby są ograniczone.
http://joemonster.org/art/15645
Ile afer rocznie kojarzysz? Jak wiele przypadków jest opisanych? Ogólnopolskich kilkanaście(?), regionalnych kilka? Karetki w Polsce wyjeżdżają rocznie 3.000.000 razy. To tylko pokazuje skalę "problemu".
Pomyśl sobie, że codziennie tysiące razy karetki wyjeżdżają do chorych i ratują życie. Raz dyspozytor i załoga dali ciała to znaczy, że likwidujmy karetki? Ukarać odpowiedzialnych i nie robić z tego histerii.
Ale kiedy przeczytałem tego niusa i powiązałem to z jeszcze gorącą historią z mojej rodziny, to pięści mi się po prostu same zacisnęły. Nie