Pamiętajcie mirki, jak was kiedyś złapią w sklepie, zgloscie sie na badania psychiatryczne i powiedzcie, że nie wiecie czemu chcieliście coś zaj$%$ć, precedens już mamy
Oficjalnie nie, lecz w praktyce tak. Sądy boją się orzekać inaczej niż wcześniejsze wyroki bo po pierwsze to jednak pójście pod prąd i wytyczanie własnej drogi. Bardziej pragmatyczną przyczyną jest jednak to, że w przypadku rozpatrywania przez sąd II instancji, odmienna decyzja w sądzie I instancji sprawia, że dany sędzia spada w statystykach i zmniejszają mu się szanse na awans.
"Ze względu na bardzo niską wartość skradzionych przedmiotów, czyn ten zakwalifikowany jest jako wykroczenie, a nie przestępstwo. W związku z tym prokurator nie poniesie żadnej odpowiedzialności karnej.
Jednak jak powiedział Mariusz Sidorkiewicz, prokurator "pozostanie bezkarny", ponieważ "prokuratorski immunitet chroni przed jakąkolwiek odpowiedzialnością za jakiekolwiek wykroczenie"."
Prokurator ma głęboko w... pogardzie etos swojej pracy. W normalnym kraju straciłby zajęcie, bo złodziej nie może oskarżać innych, bo ośmieszałby powagę urzędu i wystawiał instytucję na pośmiewisko. W Polsce skończy się zapewne naganą po cichu i zakazem publikacji personaliów, motytowanym również utrzymaniem powagi urzędu.
Komentarze (40)
najlepsze
Jednak jak powiedział Mariusz Sidorkiewicz, prokurator "pozostanie bezkarny", ponieważ "prokuratorski immunitet chroni przed jakąkolwiek odpowiedzialnością za jakiekolwiek wykroczenie"."
Tyle w temacie... #mojkrajtakipiekny
Okaże się, że nie był czyli ukarać go nie można.
Jednak chwilowe utraty poczytalności nie będą stanowiły żadnej przeszkody w dalszym pełnieniu funkcji prokuratora.
#mojkrajtakipiekny