Niech menda jeździ po tej swojej irlandii mam nadzieję że jej prawko nie będzie ważne w Polsce, bo ja nerwów pruć nie chcę, jak ktoś taki przede mną jedzie. Niektórym po prostu prawko nie jest pisane, nie każdy musi zdać.
chyba autora tego tekstu powalilo. w polsce zdecydowanie ZA ŁATWO otrzymuje sie prawo jazdy. widze to po sobie - zdalem za pierwszym razem, mam juz je ponad rok i wiem ze jeszcze zdarza mi sie popelniac bledy i wcale nie czuje sie na drodze 100% pewny siebie. tylko, ze ja jestem tego swiadomy - w przeciwienstwie do mnostwa osob, ktore po odebraniu PJ uwazaja sie za mistrzow kierownicy. jesli ktos nie zdal
ale można by w ogóle prawek nie wydawać bez 50 lat doświadczenia. I tak takie newsy będą. Bo wsiądzie za kierownicę bez. Rozbił się też nie z powodu nieznajomości przepisów a z powodu ich zignorowania.
Zaskoczę cię, zawodowi kierowcy jeżdżący po 10-20 lat też popełniają błędy.
1. tak.. w Irlandii nikogo nie obchodzi czy umiesz jezdzic czy nie. To twoja sprawa. Samochod jest rzecza normalna, potrzebna i czasem konieczna.
2. autorstrad nie ma za duzo (bardziej drogi szybkiego ruchu - oplata 1,90 eu za wjazd dla samochdu osobowego) i czasami zdarza mi sie widziec L na trasie. Malo kto sie czepia.
3. ubezpieczenie, podatek drogowy i NTC sa obowiazkowe. Ubezpieczenie zalezy od glownie emisji CO2 i negocjacji z
tu bym sie klucil... no ale moze to szczescie ze trafilem na instruktora ktory mnie uczly jazdy. zyciowej.
ale kto idzie na kurs bez wczesniejszej rozmowy ze znajomymi, bez polecenia instrukotra i obadania sprawy? ja tam wolalem sie przygotowac przed. i jestem zadowolony a instrukorowi winien jestem podziekowania. po 1 nauczyl mnie odpowiedzialnosci, zwrocil uwage na kilka waznych aspektow. najwazniejszy: "wsiadasz za kierownice - ponosisz wielkie ryzyko, bierzesz odpowiedzialnosc za siebie, wazniejsze
też uważam, że jeżeli ktoś nie zdał 7 razy to żaden z niego kierowca. ja zdawałam ostatnio. zdałam za drugim razem bez tragedii. w irlandii pewnie wszyscy jeżdżą na automatycznej skrzyni biegów to jest proste. chyba najgorzej to jest się nauczyć obsługi skrzyni manualnej.
No przestań... posiadanie skrzyni automatycznej w przypadku świeżego kierowcy daje w zasadzie tylko to, że do obsługi ma 2 zamiast 3 pedałów. Ale jeżeli ktoś ma na tyle ograniczone zdolności manualne, że problemem jest użyć lewej nogi do wciśnięcia czegokolwiek, to szczerze się cieszę, że takich ludzi się oblewa!
Przy okazji - stwierdzenie "mają automaty to mają łatwiej" świadczy o tym, że chyba nie masz pojęcia o jeździe i nie chciałbym Cię
Ahh, to pewnie dlatego gdy w Polsce zdajesz egzamin na automacie to w prawie jazdy masz adnotację, że nie możesz jeździć na manualnej skrzyni biegów. A przecież prawie niczym się nie różnią ;]
Komentarze (209)
najlepsze
Zaskoczę cię, zawodowi kierowcy jeżdżący po 10-20 lat też popełniają błędy.
Sam odebrałem prawo jazdy 10 dni temu, zdałem za pierwszym razem.
Co do teorii prawda - jak się zapisywałem na egzamin kumple do mnie "Pamiętaj, pytania z alkoholem to A i C, a z oponą A, B i C" - i się sprawdziło ;)
W Warszawie ponad 70% osób nie zdaje za pierwszym razem.
Wszystko też zależy od nauki, bo w końcu musisz wyjeździć te 30
2. autorstrad nie ma za duzo (bardziej drogi szybkiego ruchu - oplata 1,90 eu za wjazd dla samochdu osobowego) i czasami zdarza mi sie widziec L na trasie. Malo kto sie czepia.
3. ubezpieczenie, podatek drogowy i NTC sa obowiazkowe. Ubezpieczenie zalezy od glownie emisji CO2 i negocjacji z
Komentarz usunięty przez moderatora
Dopóki kogoś nie uszkodzisz/doprowadzisz do kalectwa/zabijesz. Wtedy to już przestaje być tylko Twoja sprawa.
Komentarz usunięty przez moderatora
ale kto idzie na kurs bez wczesniejszej rozmowy ze znajomymi, bez polecenia instrukotra i obadania sprawy? ja tam wolalem sie przygotowac przed. i jestem zadowolony a instrukorowi winien jestem podziekowania. po 1 nauczyl mnie odpowiedzialnosci, zwrocil uwage na kilka waznych aspektow. najwazniejszy: "wsiadasz za kierownice - ponosisz wielkie ryzyko, bierzesz odpowiedzialnosc za siebie, wazniejsze
Przy okazji - stwierdzenie "mają automaty to mają łatwiej" świadczy o tym, że chyba nie masz pojęcia o jeździe i nie chciałbym Cię