(Nie)normalny dzień pracy w Amazon - Poznań
Kobieta w sile wieku, wykształcenie wyższe, mgr nauk humanistycznych. Zajmowane stanowisko: szeregowy pracownik (tak, nie żadna kadrowa czy inna baba przed komputerem, ale zwykły szeregowy pracownik). Dlaczego pracuje w Amazonie jako Murzyn?
WuDwaKa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 403
Komentarze (403)
najlepsze
Nie sądzę żeby praca była cięższa niż w takim DB Schencker pod Warszawą (gdzie sam dorabiam), a czasem jak trzeba rozładować i porozdzielać kilka tirów przesyłek to jest ostry zapieprz. I czasem pracuje się nawet po 12 godzin dziennie. Dostaję 10zł/h netto. I nie mam obiadów za 1zł, ale
@Algorytmistrz: Może AMA?
Najlepsze :D
Jestem żywym przykładem na to że można po zawodówce być w IT.
Zaczynałem IT jako 'gówniarz' (486 DX), pracować mając 22 lata -> oczywiście Anglia bo z takim wykształceniem ... Najpierw za minimalną krajową (wtedy to było ~7600 funtów, czy jakoś tak), jako pracownik produkcji, przez całe lata siedziałem i pisałem kod w różnych językach (głownie C/C++), potem jakoś 'nie było zatrudnienia bo szkoły brak' (mowa o IT).
Tak tłukłem
@coredump:
O sytuacjach z zawodówką to nie słyszałem, ale ludzie bez studiów z 10-12k brutto nikogo już w tej branży nie dziwią. I to mówię z perspektywy kogoś, kto zrekrutował dziesiątki ludzi. Gdy się przegląda CV, studia mają minimalne znaczenie, a na rozmowach bardzo rzadko się o nie pyta.
Ale to nie znaczy, że tak łatwo dostać dobrą pracę w IT. Do tego trzeba zwykle poświęcić dużo czasu, niekoniecznie
inb4 z powodzeniem hehe he