Znikają kolejne polskie lektury szkolne
Ministerstwo Edukacji Narodowej usunęło już wiele miesięcy temu z kanonu lektur m.in. "Pana Tadeusza" oraz "Trylogię". W ostatnim okresie do tej listy dołączył również "Konrad Wallenrod" Adama Mickiewicza oraz "Trylogia" Henryka Sienkiewicza. Nauczyciele języka polskiego biją na alarm -...
konik_polanowy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 476
Komentarze (476)
najlepsze
@mastapepe: Kwejk i Wykop to jeszcze nie książki.
@PatologiiZew: w ciekawym żyjesz świecie, w którym jedyną alternatywą dla czytania Trylogii jest siedzenie na Fejsbuku.
No ale awatar i ksywka wiele wyjaśniają (64 wpisy pod tagiem "kibole" też).
Kiedyś nauczycielka polskiego powiedziała tak "Uczniowie bardzo chętnie czytali książki, zmieniło się to po wpisaniu ich na listę lektur obowiązkowych"
Innego człowieka nie możesz próbować zmusić do czegoś, a zwłaszcza młodego... im bardziej go będziesz cisnął tym bardziej będzie miał w dupie to co mówisz.
Można natomiast innego człowieka próbować zainteresować czymś, z zwłaszcza młodego... im młodszy tym większa szansa, że się nie zorientuje, iż
One nie mają pasować każdemu. Jeden lubi kryminał inny sci-fi.
Nikt nie lubi lektur.
One mają kształcić a nie zabawiać.