Moja ulica na wykopie :) stężenie sebixów i meneli powyżej średniej. Ostatnia bójka jaką tam widziałem to było kilka sebixów na 2 pracowników ochrony, później przyjechało wsparcie i policja i jakoś się skończyło bez ofiar. Ale tam też wyszli na ulicę.
@Dr_Snaut: Mój ulubiony kwartał. Na szczęście już dawno się uspokoiło, ale pamiętam jak kiedyś bagiety na interwencję na Łokietka zajechały to im całego busa z elektroniki opierdzielili to potem zajeżdżali tylko w kilka suk i zamykali część ulicy jak wojsko :D
@mateusz-zp: mieszkałem kiedyś na Łokietka! Raz przyjechała straż, pogotowie i policja, bo jakiś typ napisał do kolegi, że idzie się właśnie powiesić. Nie odbierał telefonu itd. to koleś zadzwonił gdzie trzeba. Strażaki po drabinie, okno #!$%@?, a ten #!$%@? pod prysznicem hehee. Wielkie zdziwko
Cholera wie o co chodzi. Kto jest kim i o co poszło. Jednak musicie przyznać,że sympatycznie ogląda się z boku takie rozwałki! Dwóch panów na schodach sklepu kulturalnie sobie stoi,pali fajeczki i podziwia rozpierduchę:)
Co ciekawe jeden idiota z drugim zdaje się nie wiedzieć, że taki but na ryj leżącego może zabić. Wtedy kac może się nie skończyć następnego dnia ale zostać na całe życie. No ale czego oczekiwać od takich sebixów...
Komentarze (156)
najlepsze
pamiętam ze po 2.50 były
#!$%@?łabym tym wszystkich Sebixów w kosmos, szczególnie tych, którzy potrafili mi się drzeć pod oknami POOGOŃ SZCZECIN!
#nowahuta