Wystarczy sobie zamontować do roweru katanę, tak jak na obrazku mojego autorstwa. Jak powszechnie wiadomo, katany bez problemu przecinają wszystko, więc taki łańcuch pójdzie jak zwykły sznurek.
@bagno_zwyczajne: z takim talentem artystycznym to się marnujesz na wypoku, postaraj się o miejsce w ASP. Jak ci się uda to może być z tego jakiś performance "jeżdżenie nago na rowerze z przyczepioną kataną jako wyraz bÓntu przeciw globalizacji" a jak nie będą chcieli ciebie przyjąć to kolejną wojnę światową wywołasz.
Nie mogę patrzeć na takie #!$%@?, rozwieszanie linek i łańcuchów w lasach to NIC WIĘCEJ jak usiłowanie trwałego okaleczenia oraz zabójstwa i powinno być karane wieloletnim więzieniem, TO NIE JEST SPOSÓB NA QUADY I MOTOCYKLE w lasach! Ci którzy nie widzą w tym nic złego powinni się leczyć na nogi bo na głowy już za późno. Jeśli linka była by na wysokości szyi to skutek byłby tragiczny, to są sposoby na użytkowników
@rraaddeekk: @Goryptic: jasne, że się trzeba nie #!$%@?ć na swoje, ale to jeszcze nie powód do zabójstwa. Płot, brama, drewniany szlaban ze znakiem to też opcja.
@banda_idiotow: z tym "ślepi" to sorry, nie każdy mógł zauważyć :) 1. łańcuch a nie żyłka 2. jest na wysokości na jakiej z reguły wiszą łańcuchy zamykające przejazd 3. no i co najbardziej istotne nad łańcuchem wisi tabliczka z informacją, że to teren prywatny
Równie dobrze można było wrzucić film jak rowerzysta rozbija się na bramie do posesji i napisać, że jakiemuś idiocie przeszkadzało, że ktoś sobie jechał na rowerze :)
@banda_idiotow: Jasne, również uważam, że to było słabo widoczne. Jednak wątpię, aby celem tego łańcucha było kaleczenie kogokolwiek. Rowerzyści zapieprzali z górki po nieznanym terenie. No przynajmniej obecnie nieznanym, bo w opisie video gość pisze, że lata wcześniej tamtędy chodził i nie było oznaczeń o właśności. Gdyby tam była gałąź, dziura czy kawałek błota to również byłaby gleba. Jeżdżę czasem po lasach, ale nie zapierdzielam po niesprawdzonym terenie. Jakiś tam instynkt
@antypolicjant: Z filmiku widac, ze to prywatna posesja. Tego rodzaju wypady moga miec swoje filmiki na liveleak.com. Ludzie tam nie lubia jak im sie po ich ziemi lata :)
@banda_idiotow: a miny mozna uzywać legalnie ? nie. płot łańcuch mozna. I to jest ta drobna różnica która powoduje że Twóje porównanie jest do dupy.
Niektórym tutaj po prostu marzy sie aby prywatne znaczyło nie ruszaj bez mojej zgody. Takie banalne proste i logiczne znane od zarania ludzkości.
@rzep: teren prywatny z reguły jest ogrodzony. W tym przypadku łańcuchem. Celem tego ogrodzenie było wstrzymanie ruchu. Cel został osiagnięty. Gdyby jechali
@gulamin: Nie możesz robić płotu, ani żadnej innej konstrukcji ani budowli, która zagrażałaby życiu i zdrowiu. Nie możesz montować urządzeń, które zagrażałyby zwierzynie leśnej.
Natomiast własność prywatna to nie jest coś "od zarania dziejów", szczególnie w przypadku lasów. Poza tym własność prywatna jest zdecydowanie niżej w hierarchii podstawowych praw człowieka od prawa do życia.
@lucid_wanderer: Tylko, że @Bladi89 ma rację, a jeśli tobie się wydaje, że na swoim terenie, w dodatku nieogrodzonym, masz prawo zastawiać pułapki na ludzi i zwierzęta, to kiedyś się bardzo przykro rozczarujesz, jak sobie długie lata posiedzisz za coś takiego. Samo to, że pytasz o podstawę prawną w tym przypadku, pokazuje tylko że jesteś totalnym ignorantem. Więc faktycznie, nie ma sensu tak dyskutować.
@Bladi89: Właściciel mógł na tym łańcuchu powiesić
@lucid_wanderer: Oczywiście oczywiście... Każdy prokurator się na takie wyjaśnienie złapie. A jakbym cię zastrzelił, to bym powiedział, że ja sobie strzelałem do tarczy na drzewie, a ty akurat przechodziłeś mi przed lufą i też mnie nikt nie skarze... Dorośnij i się doedukuj.
@Yurix: no i co z tego, że jest tabliczka na drzewie? po pierwsze prawie jej nie widać, szczególnie jak ktoś jedzie ścieżką i patrzy się pod koła, po drugie, to że ktoś wjedzie na czyjś teren to nie jest powód, żeby próbować go zabić, a w takim celu był powieszony ten łańcuch
Komentarze (230)
najlepsze
@Goryptic: jasne, że się trzeba nie #!$%@?ć na swoje, ale to jeszcze nie powód do zabójstwa. Płot, brama, drewniany szlaban ze znakiem to też opcja.
Za używanie publicznej płacę podatek i mam do niej pełne prawo.
1. łańcuch a nie żyłka
2. jest na wysokości na jakiej z reguły wiszą łańcuchy zamykające przejazd
3. no i co najbardziej istotne nad łańcuchem wisi tabliczka z informacją, że to teren prywatny
Równie dobrze można było wrzucić film jak rowerzysta rozbija się na bramie do posesji i napisać, że jakiemuś idiocie przeszkadzało, że ktoś sobie jechał na rowerze :)
Gdyby tam była gałąź, dziura czy kawałek błota to również byłaby gleba. Jeżdżę czasem po lasach, ale nie zapierdzielam po niesprawdzonym terenie. Jakiś tam instynkt
Ludzie tam nie lubia jak im sie po ich ziemi lata :)
Wtedy ów właściciel zapewne powie : Józek tam jest łańcuch nie #!$%@? jak chorzy bo się pozabijacie.
Niektórym tutaj po prostu marzy sie aby prywatne znaczyło nie ruszaj bez mojej zgody.
Takie banalne proste i logiczne znane od zarania ludzkości.
@rzep: teren prywatny z reguły jest ogrodzony. W tym przypadku łańcuchem. Celem tego ogrodzenie było wstrzymanie ruchu. Cel został osiagnięty. Gdyby jechali
Natomiast własność prywatna to nie jest coś "od zarania dziejów", szczególnie w przypadku lasów. Poza tym własność prywatna jest zdecydowanie niżej w hierarchii podstawowych praw człowieka od prawa do życia.
@Bladi89: Właściciel mógł na tym łańcuchu powiesić
Dorośnij i się doedukuj.