Robi wrażenie głównie przez swoją prędkość. Jesteśmy przyzwyczajeni do wielkich ataków sił przyrody następujących natychmiastowo - trzęsienia ziemi, tsunami, wybuchy wulkanów. Wiemy też o tych, które są potężne ale zachodzą zbyt wolno żeby dostrzec je gołym okiem - ruchy kontynentów, wypiętrzanie gór, drążenie skał. A to zjawisko zachodzi w tempie "ludzkim" z prędkością zbliżoną do poruszającego się człowieka. To strasznie potęguje wrażenie niesamowitości.
@Creder: W dodatku zjeżdża ziemia, a nie lód, czy śnieg, do którego widoku raczej przywykliśmy. "Ziemia w stanie ciekłym" na której płyną sobie słupy elektryczne i drzewa, raczej rzadki widok.
Komentarze (67)
najlepsze
Teoretycznie nachylenie z rzędu kilku% wystarczy do powstania osuwiska.