Po co humanistom matematyka?
Czy was też drażni powszechna opinia, że matematyka w życiu humanisty lub normalnego pracownika fizycznego do niczego się nie przydaje? Boję się, że Tusk będzie chciał zrobić dobrze uczniakom, co to już głosować mogą i usunie obowiązkową matematykę z matury.
o.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 339
Komentarze (339)
najlepsze
Fragment artykułu Anny Zawadzkiej "Ile waży light?" (Gazeta Wyborcza, 24 sierpnia 2006):
W Śmietankowym Warmii tłuszczu co prawda 73%, ale nie podano, czy na 100 g, czy na całą kostkę, czyli na 200 g. Z Łaciatym to samo. Napis głosi minimum 82% tłuszczu. Ale na ile? Nie podano. Masło Stołowe z Sokołowa Podlaskiego - 73,5% tłuszczu. Znów nie wiemy, czy na 100 g, czy na kostkę. Zwyczajowo na opakowaniach podaje
Myślałem że w 2 dni całe wypiję, ale każdego dnia piję połowę z tego co zostało i już 3 lata mijają i ciągle jest :(
wszystkie przypadki ktore opisales to zakres szkoly podstawowej....
poza historykiem, no ale on moze sie zwrocic do internetu albo do matematyka i obaj beda mieli prace...
Malarz nie bedzie obliczal ciezkich zadan geometrycznych z sinusami i innymi p!$!%%#ami tylko popatrzy na plan albo miarka zmierzy wysokosc i dlugosc sciany, axb i ma wynik !
zdaje sie ze to bylo w 3 klasie podstawowej ....
PS
w zyciu mozna tez uzywac kalkulatora ktory jest w kazdej komorce gdyby pojawily
Podczas matury można korzystać z TABLIC ZE WZORAMI! Nie trzeba umieć nic, oprócz czytania, przepisywania wzorów z tablic i wklepywania w kalkulator! Niestety ci "humaniści" nawet tego nie potrafią.
Domagam się, żeby, dla wyrównania szans między "humanistami" i "ścisłymi", na maturze z Polskiego(czy raczej z historii literatury, jak naprawdę powinien nazywać się ten przedmiot) były do dyspozycji opracowania lektur i skrótowe opisy
Myślenie że tablice matematyczne wystarczą do zdania matury to duży błąd. Dokumentacja C++ również w niczym Ci nie pomoże jeśli nie znasz podstaw programowania. :)
Co do treści wykopu: mam wrażenie że autor na siłę
1. ułamków (+procentów)
2. przekształceń
2. rozumienia polszczyzny
Uczyłam już ułamków i czwartoklasistów i studentów publicznych uczelni. Prawie zawsze problem sprowadza się do tego. Szczególnie, gdy nie ma liczb tylko zmienne.
Ktoś kto umie przekształcać wzory, ułamki i nie ma problemów z pojęciem tekstu bez problemu pojmie
A to nie na maturze. ;-)
"- Co było z matematyki w liceum?
W pierwszej klasie trójmian kwadratowy,
W drugiej klasie trójmian kwadratowy,
W trzeciej klasie trójmian kwadratowy i elementy rachunku prawdopodobieństwa,
A w czwartej klasie przypomnienie trójmianu kwadratowego."
Poziom matematyki w liceum był śmieszny, jeśli dziś jest jeszcze niższy, to o czym w ogóle jest dyskusja?
Co nieznajomość jednostek objętości ma wspólnego z maturą z matematyki? Przecież to jest wytłumaczone chociażby na każdej butelce z colą. Pretensje zgłaszać do nauczycieli fizyki.
Często dziennikarze nawet nie potrafią poprawnie zamienić amerykańskich bilionów na nasze miliardy i wychodzi, że np. jakaś
Bo ja, będąc matematycznym głąbem, który zdał maturę bez matematyki wiem, że:
1. Nie popełniłbym błędu takiego jak ta lekarka - ona jest idiotką, nie ma to raczej nic wspólnego z matematyką. Poza tym, na medycynie i tak miała matematykę na wyższym niż matura poziomie, a mimo to się jej nie nauczyła.
2. Nie popełniłbym błędu jak podani w przykładzie dziennikarze. Trzeba być kretynem by
To dlaczego w opisie wykopu wspominasz o maturze obowiązkowej i o Tusku?:)
Mój brat ma sporą firmę budowlaną. Są tam robotnicy po studiach, m.in. po informatyce.
Miłego.
Po to są matematycy aby tracic czas na takie bzdury :)
poziom matury podstawowej w liceum to nie jest nawet matematyka "średnia"... (jestem na kierunku humanistycznym więc matematyka to nie moja dziedzina, ale liceum pamiętam :) )
A. 20%
B. 33%
C. 45%
D. 75%
Słodki Jezu. :|
Kto sądzi inaczej, za humanistę uważać się nie ma prawa.
Kto uważa, że "umysł humanistyczny" nie pojmie matematyki, fizyki i chemii jest zwyczajnym d$#%$em i nie ma zielonego pojęcia, czym jest humanizm. Powtarzam to od lat, i powtarzać będę do usranej śmierci.
Poza tym, widziałam arkusze na matematykę. Takie rzeczy, jakie tam zamieścili, to są tak absolutne podstawy, że nawet rozgarnięty gimnazjalista zdałby to na 45%.