jak dla mnie drugoklasiści to nie są już małe dzieci... ale nie przesadzajmy.. wzorem wskazówką ?? takie rzeczy mogli by sobie odpuscić sama wielokrotnie łamie tamaty tabu bo jak dla mnie ich nie ma... ale sztuka polega na tym żeby ktoś przedstawił im to w sposób racjonalny do wieku a nie dawał po kryjomu jakieś pornusy... z czego pozniej rodzą się niestworzone historie i nie szcześcia tworzone przez DZIECI....
Dokładnie tak myślę. Dobre podejście do tematu tylko za późno. Ale skoro to szokuje w książce dla gimnazjalistów, to w książki dla uczniów podstawówek z takim zadaniem pewnie MEN by nie dopuścił... Polska "obyczajność"...
Komentarze (33)
najlepsze
http://www.zet.pl/dzwoniedo.php?action=1&id=10692&date_year_month=&page=1