@dajitemka: Człowiek to taka dziwna istota, że często nie żal mu innego człowieka, a zwierzęcia tak. Głównie dlatego, że człowiek może sam się ogarnąć (np. znaleźć pomoc) i często jego niedola to wynik jego działań lub bliskich. A zwierzę jest zdane tylko na siebie, nikt mu nie pomoże z niczym.
Obejrzałem filmik, smutno mi się zrobiło patrząc na cierpienie matki. Przeczytałem komentarze, i zrobiło mi się jeszcze smutniej patrząc jak wiele ludzi wykazuje apatię w stosunku do emocji bliskich przecież człowiekowi. Jeden drugiemu wytyka lewactwo, inny wykorzystuje cierpienie matki zwierzęcia by pokazać swój sprzeciw wobec aborcji. Każdy stara się wypromować swój pogląd polityczny, czy też ideologiczny, a przecież emocje pochodzą od zwierząt, MY JESTEŚMY ZWIERZĘTAMI !!! Zaraz ktoś mi wrzuci zdjęcie płodu,
@kosowiczJan: W cuda można wierzyć, ale gdy idziesz się leczyć nie idziesz do szamana tylko do specjalisty. Z tego co wiem dziecko miało oprócz zespołu downa nieoperacyjną wadę serca Pytanie jaki sens ma procedura przedłużająca tę agonię? Przeżyje dzień dłużej pod maszyną jeśli komuś uda się zrobić wkłucie 500 gramowemu noworodkowi. Czy społeczeństwo będzie moralnie kontent, że męczyło się nie godzinę ,a 24h? Z wadami letalnymi nie zrobisz nic i czasem
@kosowiczJan: A co mieli mu serce z plasteliny ulepić? Obudź się i myśl człowieku. W 23 tygodniu to jego płuca nie miały szans pracować, nie produkowały nawet surfakantu, więc momentalnie się zlepiły. Ledwo zaczęła krążyć krew, pewnie nawet nie mieli takich rozmiarów igieł by mu cokolwiek podać, pomijając inne wady. Takie dziecko się dusi. Rekord świata to 22 tydzień. Z tego co co zostało podane i da się wygooglować to próbowali
Jak mało wiemy o zwierzętach. Powszechnie uważa się, że jedynie naczelne, słonie i może jeszcze jakieś są zdolne do odczuwania żałoby, rozumienia staty itd. #!$%@? prawda. Każdy kto miał chociażby psa wie, że jest inaczej. A to rozciąga się to na wiele, wiele gatunków....
Komentarze (91)
najlepsze