@pernik: Generalnie masz rację, bo nikt nie powinien ograniczać wolności drugiej osobie, ale tu nie znamy całej sytuacji. Może nie zabroniła na zasadzie "nie bo nie", ale miała poważny powód, by być niechętną temu wyjazdowi? Mój niebieski też w zeszłym roku nie pojechał z kolegami na narty przeze mnie. I z ich perspektywy pewnie wyglądało to jak "baba mu zabroniła" (chociaż nie sądzę, bo to był jedyny raz, kiedy odwiodłam go
Mam wyrozumiałą dziewczynę , która nie wyobraża sobie zabronić mi wyjścia ze znajomymi
@pernik: Wiesz, ta dziewczyna też może być ogólnie wyrozumiała. Ale sam widzisz, że są sytuacje, kiedy partnerka może stać się takim "głosem rozsądku" (zwłaszcza, że ktoś pisze, że koleś ma dwójkę małych dzieci, wiec bardzo prawdopodobne, że to było coś w stylu "Brajanek ząbkuje i gorączkuje, boję się, że sama sobie przez te kilka dni nie poradzę" albo
Komentarze (123)
najlepsze
http://www.wykop.pl/wpis/17294637/logikarozowychpaskow-zona-kumpla-zakazala-mi-spoty/
Mój niebieski też w zeszłym roku nie pojechał z kolegami na narty przeze mnie. I z ich perspektywy pewnie wyglądało to jak "baba mu zabroniła" (chociaż nie sądzę, bo to był jedyny raz, kiedy odwiodłam go
@pernik: Wiesz, ta dziewczyna też może być ogólnie wyrozumiała. Ale sam widzisz, że są sytuacje, kiedy partnerka może stać się takim "głosem rozsądku" (zwłaszcza, że ktoś pisze, że koleś ma dwójkę małych dzieci, wiec bardzo prawdopodobne, że to było coś w stylu "Brajanek ząbkuje i gorączkuje, boję się, że sama sobie przez te kilka dni nie poradzę" albo
@Foxia: Masz stomię i przetokę z pochwy do odbytu?
Komentarz usunięty przez moderatora