@Go_Ask_Alice: W pewnych materiach się nie żartuje. Podobnie jak lekarze ze śmierci pacjentów nie żartują, albo strażacy z ludzi, którym się domy spaliły. Moim zdaniem jeśli masz takie poczucie humoru, to nie byłeś odpowiednią osobą do pracy na lotnisku. Powodzenia w następnej robocie gdzie będziesz mógł do woli żartować.
A my sobie śmieszkujemy z głupich wpisów Bolka, Rysia Sfetru, karyn, sebixów itp.., tu proszę, zwykły chłopak, w dodatku mirek, zabrał heheszkizm na zupełnie nowy poziom. Poświęcił swoją przyszłość na ołtarzu wypoku, by ten mógł kisnąć nieskrępowanie w czeluściach beki. Cały wykop oddaje Ci hołd @Go_Ask_Alice ! Twe imię nie przepadnie! Będzie pamiętane!
Ja uznałem to za bait i czekam na ew. dowód, że się myliłem.
@stekelenburg2: Powiem tak: policja rzeczywiście zgłosiła się do nas w sprawie tego wpisu - wczoraj, w święto, więc sprawę potraktowali bardzo poważnie. Jako że istniało ryzyko zagrożenia zdrowia a nawet życia wielu osób, nie mogliśmy odmówić wydania danych.
Autor wpisu jest sam sobie winien. Są rzeczy, z których się nie żartuje.
W gruncie rzeczy sam na to zapracował swoim wpisem na poziomie upośledzonego gimnazjalisty. Nie wiem komu chciał zaimponować tym pseudo dowcipem. Z takim poziomem zdolności do żartów, to pewnie już fantazjował, jak to po zdobyciu pracy kontrolera lotów będzie czekające w kolejce do lądowania, kołujące nad lotniskiem samoloty prowadził po trajektoriach układających się w kształt penisa...
@vostok: Niektórzy też dla żartu dzwonią z informacjami, że jest bomba - na lotnisku, w szkole, w autobusie... Alarmy bombowe, czy tak jak we wpisie z możliwością sabotażu/zagrożenia życia są ZAWSZE traktowane poważnie, bo tego po prostu nie można zignorować. Cholera, nawet zapomniany bagaż na przystanku jest traktowany automatycznie jak bomba. Tu chodzi o ludzkie życie, więc osoby robiące sobie takie żarty są od razu traktowane jak przestępcy. Takie jest prawo,
Niektórzy też dla żartu dzwonią z informacjami, że jest bomba - na lotnisku, w szkole, w autobusie... Alarmy bombowe, czy tak jak we wpisie z możliwością sabotażu/zagrożenia życia są ZAWSZE traktowane poważnie, bo tego po prostu nie można zignorować.
@catch: Tylko co innego, jak dzwonisz na policję albo do osoby odpowiedzialnej, a co innego jak wrzucasz heheszki na heheszkową część portalu z heheszkami :D.
Powiedzmy sobie szczerze, jakby służby miały biegać
Komentarze (1.2k)
najlepsze
Wypisuje takie rzeczy a potem płacze że ktoś po bagiety zadzwonił!
@Go_To_Prison_Alice
@stekelenburg2: Powiem tak: policja rzeczywiście zgłosiła się do nas w sprawie tego wpisu - wczoraj, w święto, więc sprawę potraktowali bardzo poważnie. Jako że istniało ryzyko zagrożenia zdrowia a nawet życia wielu osób, nie mogliśmy odmówić wydania danych.
Autor wpisu jest sam sobie winien. Są rzeczy, z których się nie żartuje.
Nie da sie byc az tak uposledzonym...
http://www.wykop.pl/link/3192489/wykopowicz-wyrzucony-z-pracy-po-glupim-zarcie-na-mikroblogu/#comment-36954963
@catch: Tylko co innego, jak dzwonisz na policję albo do osoby odpowiedzialnej, a co innego jak wrzucasz heheszki na heheszkową część portalu z heheszkami :D.
Powiedzmy sobie szczerze, jakby służby miały biegać