Z literackiego punktu widzenia Koran nie może wiele zaoferować. Deklamacje, repetycje, infantylizm, brak logiki i spójności czyha na nieprzygotowanego czytelnika na każdej stronie. To doprawdy poniżające dla ludzkiego intelektu uświadomić sobie, że marna literatura ta stała się przedmiotem nieskończonych komentarzy oraz to, że miliony ludzi marnują czas przyswajając ją sobie.
Autor: Salomon Reinach, Orpheus. A history of Religion, Nowy Jork 1932, s. 176
@Opornik: Przeczytałem całość, niestety są nieścisłości i niedopowiedzenia. Mianowicie, w kontekście rasizmu muzułmanów:
Według dosłownego przekładu sury 3: 106, 107 w Dniu Sądu jedynie ludzie z białymi twarzami będą zbawieni. Ludzie z czarnymi twarzami będą potępieni. Jest to rasizm w najgorszej swojej formie!
Powołanie się na sury:http://quran.com/3/106 Mamy tam wyraźnie napisane, że kolory twarzy się zmienią i ci co będą biali będą zbawieni, a czarni nie. Nie ma tam żadnego
A kiełbaski w Biedrze to w lepszych warunkach i okolicznościach powstają? Pamiętam za dzieciaka mieliśmy małe gospodarstwo na własny użytek ( krowa, kury które wszędzie srały, króliki, świnka itp. ). Takiego prosiaka się chowało od małego, trzeba było codziennie mu koryto napełnić, przynajmniej w domu się jedzenia nie wyrzucało w kosz. Posprzątać, znaczy pozbyć się gnoju (obornika ), parę kilo ziemniaków ugotować codziennie itp, ogólnie w ch...j roboty. Później przychodził masarz i
Jedzenie mięsa budzi coraz więcej kontrowersji, wiemy już, w jak strasznych warunkach spędzają życie zwierzęta przeznaczone na masowy ubój, jak się je traktuje i czym karmi. Przy stole zaczynają dominować wegetarianie, a mięsożerców dręczy niewygodna świadomość konsekwencji własnych wyborów konsumenckich.
- Nie o to chodzi, by nie zabijać zwierząt. Chodzi o to, jak to robić. Myśląc nawet czysto egoistycznie: żeby mięso było dobre, zwierzę za życia
To żydowsko-muzułmańskie bestialstwo wobec zwierząt jest ohydne. Niby XXI wiek, a ci debile nadal stosują się do zaleceń jakiegoś śmierdzącego pastucha Abrahama, Mojżesza czy innego Mahometa.
@antipathia: Są religie lepsze i gorsze, tak samo są systemy etyczne lepsze i gorsze. Cieszę się jednak, że masz takie nastawienie do życia, oby więcej takich pokojowych osób.
Najpierw elektrody i ogłuszanie elektryczne ( naprawdę niewiele zwierząt umiera przy tym ), potem łańcuch za tylne nogi i podcięcie tętnic w szyi. Ogromne zakłady mięsne mogą pozwolić sobie na komory gazowe, gdzie jednorazowo uśmierca się kilkaset sztuk jednocześnie, ale .... obróbka mięsa jest dokładnie taka sama - tylne nóżki, łańcuch, szyja, spust krwi i na linię produkcyjną. Nie jest podyktowane to etyką, chęcią
Najpierw elektrody i ogłuszanie elektryczne ( naprawdę niewiele zwierząt umiera przy tym ), potem łańcuch za tylne nogi i podcięcie tętnic w szyi.
Jak ma słaba serce to może i po oszołomieniu taka świnka wykitować:), tylko że ją masz oszołomić a nie zabić, jak zabijesz to nie wykrwawisz.
Ogromne zakłady mięsne mogą pozwolić sobie na komory gazowe, gdzie jednorazowo uśmierca się kilkaset sztuk jednocześnie, ale .... obróbka mięsa jest dokładnie
Zawsze gdy patrze na takie obrzydzające filmiki, wyobrażam sobie Niemców, Ruskich, UPA i innych jak postępowali podobnie tylko, że z prawdziwymi ludźmi, a zwłaszcza Polakami .... zapewne tym co tam pracują łatwo by przyszło podrzynanie gardeł i łbów normalnym ludziom
@maxprojekt: A co mają statystyki do tego co tutaj poruszono? Zezwierzęcenie na wojnie to po prostu inna sprawa i prawdopodobnie sam autor powyższego wpisu by mordował na wojnie. A jak jeszcze by to był Żyd czy Ukrainiec to robiłby to bez mrugnięcia okiem.
@maxprojekt: Skoro autor wie wszystko o rzeźnikach, a nawet jednego nie zna, to ja mogę ocenić jego.
P.S. Nie jestem rzeźnikiem. Ot, pracuję na niezłym stanowisku w firmie, która produkuje sprzęt do uboju. Trochę ten rynek poznałem, np. wtedy gdy negocjowałem kontrakty, albo spłaty zadłużenia.
@AppleDash: Albo jest #!$%@?, albo nie ma świadomości (uwierz lub nie, ale wiele osób naprawdę nie łączy piersi z kurczaka, schabowego czy ryby na talerzu z zabijaniem). A są i tacy, którzy mają świadomość, ale albo mają wszystko gdzieś, albo twierdzą, że skoro mięso je kilka miliardów ludzi, to jeden wegetarianin różnicy nie zrobi. Sam długo byłem takim #!$%@?, ale przestałem patrzeć na innych i zrezygnowałem z jedzenia mięsa. A potem
Większość nakazów wywodzących się z religii monoteistycznych bliskiego wschodu ma uzasadnienie całkowicie praktyczne. Sposób uboju rytualnego(który notabene poza otoczką religijną niczym się nie różni od zwykłego stosowanego od zawsze wszędzie) ma zapewnić maksymalne spuszczenie krwi ze zwierzęcia, bo krew psuje znacznie szybciej mięso. Wystarczy dodać sobie do tego temperatury tego rejonu świata i odpowiedź jest prosta skąd się wzięło to w prawie społeczno-religijnym. W judaizmie i islamie jest więcej tego typu całkowicie
Sposób uboju rytualnego(który notabene poza otoczką religijną niczym się nie różni od zwykłego stosowanego od zawsze wszędzie)
@TenebrosuS: LOL Po za wszystkimi różnicami - nie różni się niczym :)
Zupełnie z boku - zwierzęta zabijają w dużo bardziej brutalny sposób. Tak było od milionów lat. Tylko niektórym ludziom teraz wydaje się, że kotlet wyrósł w sklepie. Nie wiem, jak skuteczne i humanitarne jest ogłuszanie zwierząt przed zabiciem... jedno jest wspólne: trzeba
Ma ktoś link na filmik bez tego #!$%@? FB? Nie mam tam konta, więc co jakiś czas wywala mi komunikat, że muszę się zalogować. Niby, #!$%@?, jak i gdzie?! Oczywiście pod komunikatem #!$%@? muszą dać półtransparentną zasłonkę, żebym przypadkiem nie skorzystał. Co za łajno.
Rytualny czy nie , w uboju przemysłowym największy stres zwierzęta przeżywają w transporcie i oczekiwaniu na swoja kolej. Sam akt uśmiercania ma z założenia trwać jak najkrócej. W Halal dłużej ze względu na wypompowywanie krwi, ale nawet tutaj serce bije dłużej niż zwierze ma świadomość. Zauważcie że w tradycyjnym uboju świń w celu pozyskania krwi na kaszankę świnię ogłusza się młotem a potem przekłuwa tętnice. Jednakże nawet w tym przypadku proces od
dobra dobra, nie #!$%@? mi tu o Halal, bo film kończy się stwierdzeniem, że wiele osób ogranicza spożycie mięsa albo przechodzi na weganizm a nic nie mówi o uboju rytualnym.
I co? Oj aj, zwierzaczki, ale mięso to byście #!$%@? bez problemu, prawda?
I zanim zaraz wyjedzie, że to ubój rytualny, to nie - nie jest to tylko kwestia uboju rytualnego, ale praktycznie większości rzeźni. Strzał w łeb, albo pręt podpięty do
@grecki: Nawet jeśli film nie jest o halal/kosher i tytuł wprowadza w błąd, to nie zmienia to faktu, że taki ubój jest #!$%@?. Secundo: jeśli w normalnych rzeźniach zwierze jest nie zawsze dobrze ogłuszone, to wynika to z błędów w technologi a nie #!$%@? umysłowego. Tertio: można jeszcze podnosić argumenty o tym, że koszerne rzeźnie napędzają przemysł, ale żeby ich klienci mogli kupić takie mięso, to najpierw muszą #!$%@?ć pieniądze z
żeby ich klienci mogli kupić takie mięso, to najpierw muszą #!$%@?ć pieniądze z socjału
@fallout152: kocham takie uogólnienia. Każdy muzułmanin na zachodzie żyje z socjalu? Get real, zobacz kto tam ulice sprząta, kto podaje Ci hamburgera w Macu, kto pracuje w takich rzeźniach itp. itd.
Nie żebym popierał ich tam obecność albo halal-pierdoły (choć z drugiej strony muszę przyznać, że muzułmanie znają się na robieniu dobrych potraw z mięsa), ale bądźmy
Do #!$%@? nędzy jak wklejacie materiał kierujący do FB może byście o tym łaskawie informowali? Zależało mi by do końca miesiąca tam nie wchodzić! No to wszedłem.
Nie jest to zdecydowanie najgorszy film z rzeźni, jaki miałem okazję widzieć, niemniej zawsze mnie intryguje: jacy ludzie dają radę pracować w takich warunkach? Bo osobiście prawdopodobnie po godzinie by mi siadła psychika.
Komentarze (184)
najlepsze
Powołanie się na sury:http://quran.com/3/106
Mamy tam wyraźnie napisane, że kolory twarzy się zmienią i ci co będą biali będą zbawieni, a czarni nie.
Nie ma tam żadnego
Tu odnośnie zabijania zwierząt.
Jedzenie mięsa budzi coraz więcej kontrowersji, wiemy już, w jak strasznych warunkach spędzają życie zwierzęta przeznaczone na masowy ubój, jak się je traktuje i czym karmi. Przy stole zaczynają dominować wegetarianie, a mięsożerców dręczy niewygodna świadomość konsekwencji własnych wyborów konsumenckich.
- Nie o to chodzi, by nie zabijać zwierząt. Chodzi o to, jak to robić. Myśląc nawet czysto egoistycznie: żeby mięso było dobre, zwierzę za życia
@zdzisiunio: Nic.
Na Ziemi nie ma nawet jednego człowieka który byłby mięsożercom. Ludzie są wszystkożercami.
Najpierw elektrody i ogłuszanie elektryczne ( naprawdę niewiele zwierząt umiera przy tym ), potem łańcuch za tylne nogi i podcięcie tętnic w szyi.
Ogromne zakłady mięsne mogą pozwolić sobie na komory gazowe, gdzie jednorazowo uśmierca się kilkaset sztuk jednocześnie, ale .... obróbka mięsa jest dokładnie taka sama - tylne nóżki, łańcuch, szyja, spust krwi i na linię produkcyjną.
Nie jest podyktowane to etyką, chęcią
Jak ma słaba serce to może i po oszołomieniu taka świnka wykitować:), tylko że ją masz oszołomić a nie zabić, jak zabijesz to nie wykrwawisz.
Zezwierzęcenie na wojnie to po prostu inna sprawa i prawdopodobnie sam autor powyższego wpisu by mordował na wojnie. A jak jeszcze by to był Żyd czy Ukrainiec to robiłby to bez mrugnięcia okiem.
Ludzie, myślcie. Chociaż trochę.
P.S. Nie jestem rzeźnikiem. Ot, pracuję na niezłym stanowisku w firmie, która produkuje sprzęt do uboju. Trochę ten rynek poznałem, np. wtedy gdy negocjowałem kontrakty, albo spłaty zadłużenia.
Komentarz usunięty przez moderatora
@TenebrosuS: LOL
Po za wszystkimi różnicami - nie różni się niczym :)
Zupełnie z boku - zwierzęta zabijają w dużo bardziej brutalny sposób. Tak było od milionów lat. Tylko niektórym ludziom teraz wydaje się, że kotlet wyrósł w sklepie. Nie wiem, jak skuteczne i humanitarne jest ogłuszanie zwierząt przed zabiciem... jedno jest wspólne: trzeba
Jakbyś miał umrzeć, to wolałbyś zostać rozszarpany kłami i pazurami, czy może jednak chemiczną eutanazję?
I co? Oj aj, zwierzaczki, ale mięso to byście #!$%@? bez problemu, prawda?
I zanim zaraz wyjedzie, że to ubój rytualny, to nie - nie jest to tylko kwestia uboju rytualnego, ale praktycznie większości rzeźni. Strzał w łeb, albo pręt podpięty do
@fallout152: kocham takie uogólnienia. Każdy muzułmanin na zachodzie żyje z socjalu? Get real, zobacz kto tam ulice sprząta, kto podaje Ci hamburgera w Macu, kto pracuje w takich rzeźniach itp. itd.
Nie żebym popierał ich tam obecność albo halal-pierdoły (choć z drugiej strony muszę przyznać, że muzułmanie znają się na robieniu dobrych potraw z mięsa), ale bądźmy
1) Głodny jestem. Idę sobie kotleta mielonego zrobić. Najlepiej wieprzowo-wołowego żeby co najmniej dwa zwierzęta musiały umrzeć.
2) Wegetarianizm to powinno się leczyć. Z całego lewackiego #!$%@? tylko femi-nazistki są bardziej #!$%@?ące.
#!$%@?Ć ZOOFILII!