Kłopoty Almy. Delikatesy, które udają, że półki nie są puste
Alma miesiącami nie płaci części dostawcom, z transportów rezygnują kolejne firmy, a półki w sklepach są coraz puściejsze - tak na dziś wygląda sytuacja w jednej z największych stricte polskich sieci handlowych. Delikatesy należące do Jerzego Mazgaja ratują się sprzedażą swoich...
lazerovsky z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 339
Komentarze (339)
najlepsze
Gdy Pan Robert wkracza do sklepu, wielu klientów podąża za nim, aby zobaczyć, co Pan Robert kupi. Pan Robert wspina się na czubkach palców po masło. Tum milczy, aby po
Chciałem pieczywo - mieli jakieś starocie i powietrzem dmuchane gówna z mrożonego ciasta. Takie delikatesy.
Na wyspach leżał towar ewidentnie stary i niezbyt świeży.
Poza tym kolejka do kasy była na dobre 6-7 minut stania - co dla mnie jest nie do zaakceptowania.
No i dochodzi cała historia z ich marką własną czyli Kredens i słynna czekolada.
@Quattrox: Za takie akcje od razu do inspekcji pracy. Jakby ludzie zgłaszali takie traktowanie to następnym razem Janusz biznesu by się zastanowił.
Lidl i Biedronka są mocną konkurencją dla wszystkich. Nawet bogaty nie lubi przepłacać.
Edit: i często są najbliższymi sklepami z sensownym zaopatrzeniem.
@Pro-Xts: A jakie to są ceny warszawskie w kontekście marketów? Uważasz, że Biedronka czy Lidl w Warszawie też sprzedają swoje produkty drożej niż w Pcimiu Dolnym?