Ech a ja pierwszy raz w życiu jadę gdzieś na wakacje, i pierwszy raz w góry :P akurat przyszły tydzień. Oby zeszły te kolejki (albo żeby ich nie było z rana), bo głównie mam zamiar porobić jakieś fajne zdjęcia. Bez ludzi :D
W zeszłym tygodniu schodziłem z Małołączniaka na Przysłop Miętusi i jak widziałem to przerażenie w oczach ludzi jak się okazało, że są ze 4 segmenty łańcuchów żeby wspiąć się po śliskiej skale. Podobne kolejki powstawały. To przerażenie, to chyba wynika z błędnego założenia, że łańcuchy zwiastują niezwykle trudnego, a nie mają po prostu pomóc.
Prawie całe Tatry polskie zchodziłem, a na Giewoncie nigdy nie byłem z tego właśnie powodu. Mimo, że jeżdżę zwykle na przełomie września i października to jakoś i tak byłem przerażony, że spotka mnie coś takiego. Z jednej strony troch\e niedosyt, ale stanie tam to żenada. Już bym się wolał wrócić na schabowego.
Byłem miesiąc temu na Giewoncie. Razem z różowym było nas na szczycie czworo. Tyle że pogoda trochę gorsza i widoczność zerowa. Z dwojga złego wole to niż te kolejki.
Komentarze (316)
najlepsze
To przerażenie, to chyba wynika z błędnego założenia, że łańcuchy zwiastują niezwykle trudnego, a nie mają po prostu pomóc.
@Leniwiec1: w Zakopanem i okolicach? Chyba żartujesz :P
Komentarz usunięty przez moderatora