Gratuluję Paniom zwycięstwa. Nie żebym się czepiał, ale charakterystyczne męskie, "pocięte" rysy twarzy i te drobne czerwone wypryski na czole i ramionach tej po lewej sprawiają, że mam nowe typy na powrót do Polski razem ze sztangistami.
Dodam tylko od siebie że kocham wioślarstwo i sam je uprawiam od lat i pozwolę sobie stwierdzić: żadne crossfity, biegadedony nie zmęczą tak jak wiosa. Jak chcesz poczuć co to znaczy się zmęczyć: wsiądź na ergometr concept2 i przepyń 2000m w czasie 6:40 :)
@kilimanjaro: Żeś doebał bo 6:40 to jeżdżą ludzie którzy trenują. Podejrzewam że 99.9% wykopków nawet po #crossfit nie jest w stanie 500m na 1.40 pojechać (czyli 1/4 tego co podałeś). Mój wynik na 2000m to 6:21, niestety nie mam zdjęcia bo było to 15 lat temu.
Chciałbym tylko wszystkim przypomnieć, że pierwszą osobą, która traktowała poważnie wioślarstwo w wykonaniu kobiet jest premier Donald Tusk, który zapewnił finansowanie treningów naszych zawodników. Dziś zbieramy tego owoce.
Komentarze (90)
najlepsze