Architekt z Białegostoku sprzedaje "Ferrari wśród rowerów" na całą Europę....
Kamil Stysiak swoje rowery sprzedaje do całej Europy Zachodniej. Na jednym potrafi zarobić nawet 10 tys. złotych
MazowszaK z- #
- #
- #
- #
- #
- 163
Kamil Stysiak swoje rowery sprzedaje do całej Europy Zachodniej. Na jednym potrafi zarobić nawet 10 tys. złotych
MazowszaK z
Komentarze (163)
najlepsze
prównanie z ferrari wydaje się być trafne: elegancki, wyjątkowy, drogi i #!$%@? niepraktyczny - tylko dla pozerów.
@HannibalLannister:
Ferrari to samochód sportowy. Pokaże pazur i na prostej i na zakręcie. Opracowywany przez sztab utalentowanych inżynierów. Produkowany w najlepszych dostępnych technologiach. A wszystko to wykonywane jest przez firmę z tradycjami z udokumentowanymi, wielokrotnymi osiągnięciami w sporcie motorowym.
A ten rower to co sobą reprezentuje? Tylko wygląd, a i to może nie każdemu
ale
Normalnie magik! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@paliwoda: Mozna sie rozejsc.
@paliwoda: Może robi tak, jak janusze na alledrogo: cena 10 tysi + koszt wysyłki drugie 10 tysi ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez moderatora
@emanon: no właśnie, głupie porównanie. Ferrari jest przynajmniej niesamowicie szybkie a te rowery na pewno nie są.
Wyglądają bardzo tanio i topornie. Byle metaloplastyk mógłby sklecić taki rower.
Komentarz usunięty przez moderatora
Taki zbędny szpan i w dodatku są mało praktyczne.
Ale każdy lubi co innego.
Zastanawiam się tylko czy jest wygodny przy krótkiej jeździe.
@Brobot: a jaki szpan jest konieczny w życiu?( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
to po prostu custom bikes...jeśli porównać rower do Ferrari to na myśl przychodzi mi np. tego typu projekt:
przypomina mi to te gowno elektryczne ktore podobno ostatnio wygralo konkurs na innowacyjnosc - wszystko w dezajn ale zero ergonomii czy techniki xD
@ManWithNoName: Patrz, a mnie stać a i tak nie kupię, bo kupując rzeczy zwracam uwagę na to by oprócz tego że wyglądają ładnie były też funkcjonalne.
I to ja martwiłem się, że mój rower sporo waży, a tu widzę konstrukcję z prętów zbrojeniowych.
No i życzę powodzenia w znoszeniu roweru do piwnicy :-)