Audiobook "Solaris" Stanisława Lema za darmo. Czyta Piotr Fronczewski!
Od jakiegoś czasu w sieci legalnie i online można posłuchać kultową powieść SF "Solaris", którą czyta Piotr Fronczewski. Jego głos idealnie pasuje do tego, co pisał Stanisław Lem. Jeśli ktoś wcześniej nie miał styczności z Lemem, to ma dobrą okazję!
bukins z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
Komentarze (113)
najlepsze
@Polanin: czy ja wiem, ogólnie dobre SF często bywa zagmatwane, ale Solaris jest stosunkowo "lekkie" jeśli zestawić je np. z niektórymi pomysłami Dicka.
Mam dokładnie odwrotne zdanie - jako że technologia i SF ogólnie odgrywa tu w dużym stopniu rolę tła, powieść jest ponadczasowa.
Ja cztery razy podchodziłem do Lema i trzy razy, po odrzuceniu warstwy fabuły, książki były o tym samym: ludzkość jest za bardzo ufna w siłę swojego umysłu, technika jest zawodna, powinniśmy mieć więcej pokory i szanować inne organizmy.
http://nina.pd.e54-po.insyscd.net/1268-stanislaw-lem-solaris-slynne-powiesci-odc-1.m4a
@Kryspin013: czytany audiobook ma mala dynamike. Kiedys kiedy jeszcze pamieci w mp3 playerach byly male kompresowalem do 64-96kbs - jesli sluchasz w samochodzie, na treningu lub robiac cos jeszcze w zupelnosci wystarczy.
Oczywiscie dla superprodukcji (np. Niezwyciezony) lepiej >= 128kbs.
Tak. Np. za pomocą dodatku do firefoxa o nazwie downloadhelper. To format m4a. Można przerobić na MP3, ale chyba nie ma sensu, bo telefony powinny odtwarzać ten format.
Co ciekawe takiej długości nagranie, jak ten audiobook, w formacie OGG Vorbis, w mono przy biterate 48kbps, zachowując przyzwoitą jakość (jak na audiobooka), całość zajmuje jedynie 137MB.
Naprawdę nie mam pojęcia po co ludzie pchają się w takie formaty jak M4A.
Zaskoczę Cie: są ludzie, którzy zarabiają na życie prowadząc samochód. Całkiem sporo ich jest, ja na przykład. I jadąc 1200 kilometrów ciurkiem mam ochotę na posłuchanie sobie dobrze zrobionego audiobooka albo słuchowiska (np. trylogii husyckiej Sapkowskiego). W czasie jazdy czytać się nie da. Co ciekawe: sam byłem zdecydowanym wrogiem ebooków... do momentu, kiedy posłuchałem pierwszego. I padłem. Niektóre to absolutne mistrzostwo świata
Kiedyś oficjalnie dostępne ze stron polskiego radia, ale nadal są gdziś linki np.. Moge słuchać ciągle, zwłaszcza "Miasojedowa" rewelacyjnie oddany klimat i sporo mądrości (w b. dobrym znaczeniu). Pozostała mi jeszcze "Lewa wolna" ...
A nasze niektóre różne doznania, wspomnienia może są przez nią właśnie generowane?
-Co słyszy Kris Kelvin przed wejściem na statek który zawiezie go na stację badawczą?
-"Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę".
wget -i plikzlinkami
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja miałem styczność z literaturą Lema, za to nie miałem z audiobookami. Czy ja także mam dobrą okazję?
Tak, poważnie, w życiu nie przesłuchałem żadnego "audiobooka" w całości czy choćby w jakimś dużym fragmencie. Dawniej słuchałem słuchowisk radiowych, które dziś można by nazwać "fantastycznymi audiobookami z genialną realizacją na głosy i efekty dźwiękowe", czasem też udało się załapać na powieść