Rolnik wyciął z terenu Natura 2000 tysiąc drzew o wartości 300 tys. zł
Na początku tego roku ekipa wynajęta przez rolnika dzierżawiącego od Skarbu Państwa część terenu chronionego programem Natura 2000 w woj. lubuskim weszła i wycięła około tysiąca drzew. Dzierżawca twierdzi, że mogł wyciąć te drzewa, ponieważ prawo się zmieniło. Prokuratura wstrzymała dalszą wycinkę.
C.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 193
Komentarze (193)
najlepsze
PS. Pył olchowy jest rakotwórczy tak więc zdrowia życzę tym co to tną...
Gość musi beknąć bo:
1. Jest tylko dzierżawcą terenu a nie właścicielem,
2. teren jest chroniony programem Natura 2000,
3. naraził budżet gminy na 20 milionów złotych straty.
@HolyCrab:
Bzdurry gadasz aż słabo.
1. Dzierżawi grunty orne i pastwiska, nie las - skoro tak to ma prawo użytkować je zgodnie z przeznaczeniem.
2. I co z tego? 1/5 polski jest w N2000. Możesz spokojnie ciąć, niedopuszczalne są tylko działania gospodarcze typu
Co jak co, ale scinanie nieswoich drzew powinno byc przykladnie karane. Nowego nie da sie zamowic w chinach na alibabie. Powinni wiec mu policzyc nie tylko koszt drzewa, ale tez i dodac czas jego wyhodowania na nowo, pomnozony przez minimalna stawke godzinowa.
Drugi raz by tego nie zrobil ani on, ani nikt z jego powiatu.