Projekt o jednolitej cenie książki przyjęty w ministerstwie »
Stała cena, ograniczenie rabatów, zakaz dawanie książek jako gratisów. Ustawa ma objac takze podręczniky ale tu przy spełnieniu pewnych warunków rabat moze wyniesc "aż" 15 %. Wiadomo naród nie może za dużo czytać, bo jescze zacznie myśleć
hasser z- #
- #
- #
- #
- #
- 269
Komentarze (269)
najlepsze
W jakim ustroju ceny są regulowane odgórnie, przez rządzących?
"Ustawa ma obejmować także handel w internecie. Co prawda wolny od regulacji ma być ponadgraniczny handel elektroniczny, ale już nie dotyczy to przypadków, kiedy docelowy odbiorca znajduje się na terenie Polski, albo też gdy książka będzie wysyłana (lub magazynowana) z terytorium naszego kraju."
Pytanie jak to egzekwować, #!$%@?? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wszystko jedno.
Mogą ustalić też "stale niską", że nie będzie się opłacało pisać czegoś bardziej treściwego niż "wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach".
Jedyna cena, jakiej na pewno nie ustalą, to cena odpowiednia.
Więc stoję
Będzie hit
Będą mieć w ten sposób większy elektorat.
Co za #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@abhagebhar: Nie wpadłeś na to, że oba ugrupowania tylko o siebie dbają? Teatrzyk wojenny jest tylko dla skłóconej gawiedzi, by spokojnie mogli robić co swoje. Wszyscy klepią tą samą biedę, ale w ogień skoczą za PO lub PiS.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai: Pewnie, że nie. To pomysł "producentów" książek. To chyba oczywiste.
@benzene: 28 lat od upadku komunizmu, a ludzie dalej te sowieckie bzdury rozpowiadają. Naziści mieli tak wielkie społeczne poparcie, bo głosili wolnorynkowe kapitalistyczne idee?! Błagam, to że nie mieli błogosławieństwa sowieckiego Kominternu to nie oznacza, że głosili poglądy prawicowe.
Debilstwo. Książek i tak mało się kupuje w PL, a oni chyba chcą z nich zrobić jakiś relikt.
Rynek książki należy regulować podobnie jak rynek aptekarski.
Czyli - wymagane wykształcenie co najmniej bibliotekarskie, albo z poligarfii. Nie wiecej niż 4 księgarnie na jednego księgarza.
Nie więcej niż 1 księgarnia na 30 tysięcy osób i minimalna odległość pomiedzy księgarniami - 15km.
I będzie lepiej
Naprawdę ktoś mocno #!$%@? musiał wpaść na taki pomysł... w nagrodę powinien dostać zakaz reprodukcji, niech debilizm się nie krzewi.
"Ustawa ma obejmować także handel w internecie. Co prawda wolny od regulacji ma być ponadgraniczny handel elektroniczny, ale już nie dotyczy to przypadków, kiedy docelowy odbiorca znajduje się na terenie Polski, albo też gdy książka będzie wysyłana (lub magazynowana) z terytorium naszego kraju."
Teraz muszą jeszcze paragraf zrobić i jak będziesz przekraczał granicę to będziesz musiał oświadczenie napisać o ilości przewożonych książek.
Mam wrażenie, że ten projekt to jakiś żart szykowany na 1 kwietnia, przecież niemożliwe jest wprowadzanie takiego kretynizmu. To jest jakaś abstrakcja. Też najczęściej kupują podczas promocji w stylu 3 w cenie 2, czy druga za 50%, zazwyczaj tez z kartą zniżkową.