A mnie śmiech pusty ogarnia gdy widzę te masy gnojków (wśród których chyba nawet większość to dziewczyny), stłoczonych w jakichś grupkach aby wspólnie poćmić fajki. Idą ulicami, stoją w parkach, przy przystankach i przepalają hajsy swoich starych. Czemu to robią?
@Bartholomew: Czemu to robią? Bo to uzależniające :p Przeważnie zaczyna się od próbowania papierosów na imprezach po alkoholu. To jest tzw. "ja nie palę, tylko okazyjnie na imprezach", aż w końcu przychodzi to przełamanie, o którym mówi Daniec, kiedy kupujesz sobie samemu pierwszą paczkę i już jesteś przegrany.
Pytałem o to wielu moich znajomych i widziałem to na własne oczy, że to jest zdecydowanie najczęstszy schemat. "Palę tylko jak jestem mocno
@TulipanowyPostumentMelodii: Był okres (w młodości, powiedzmy w szkole średniej) gdy przez kilka tygodni paliłem właściwie codziennie, żeby się mocniej schlać - nie udało mi się uzależnić. W ogóle jak sobie przypomnę to wtedy regularnie palących rówieśników było może z 5 na klasę (3 - 4 chłopaków, 1 dziewczyna) a był to czas gdy JESZCZE nie było to tak mocno piętnowane, nie było ostrzeżeń na paczkach, papierosy kosztowały grosze.
W tym miesiącu minęły 3 lata jak zerwałem z paleniem po 20latach nałogu. Jestem z tego niezmiernie dumny do dzisiaj. 3 korzyści na szybko: wzrost samooceny, wyraźna poprawa kondycji, finansowe nagrody z niewydanych na szlugi pieniędzy które przeznaczałem wyłącznie na przyjemności (na początku 2x w miesiącu obiad w porządnej restauracji).
@pitercab: Nie bądź taki stanowczy - trochę takie przerzucenie się musiało go kosztować. Zgadzam się, że to półśrodek i wciąż pozostaje się w nałogu, ale jednak zdecydowanie mniej szkodliwym, niż palenie papierosów.
@Fanfar: Jedyne co zauważyłem to to, że w trakcie kuracji desmoxanem jadłem tyle co zwykle, a po zakończeniu kuracji bardziej chce się jeść, trzeba się mocno kontrolować.
@BackToTheFuture: jesteś mno. 20 lat ostrego jarania / 2 miesiące bez / 4 dni przyjmowania desmoxanu wedle zaleceń, a potem przez 3 - 4 dni - jedna tabletka dziennie (w chwili słabości). Na ten moment nie widzę możliwości powrotu do nałogu.
Paliłem z 17lat czasem mało czasem dużo, złapała mnie infekcja gardła - hah właściwie to sam specjalnie się zainfekowałem. Parę razy w życiu jak byłem mocno chory to nałóg był odstawiony.
Nie palę od 11listopada 2016 ;) Kaszle, refluks... I.nie wiem czy to alergia i wrzody czy efekt rzucenia ... Ale nie pale i palił już nie będe.
@AczeOne: Przez jakiś czas organizm będzie się oczyszczał z syfu, kaszel, odcharkiwanie flegmy itp. Ale - dla świętego spokoju - porób sobie badania, niech Ci sprawdzą żołądek, nie zaszkodzi. Do tego dieta - mniej produktów, które powodować mogą zgagi, mniej węgli prostych, więcej dobrych tłuszczy i białek. Do picia woda, herbata - nie słodkie. Co do rzucenia - bravo! Tak trzymaj :)
Komentarze (232)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pytałem o to wielu moich znajomych i widziałem to na własne oczy, że to jest zdecydowanie najczęstszy schemat. "Palę tylko jak jestem mocno
Ale teraz? Co
Parę razy w życiu jak byłem mocno chory to nałóg był odstawiony.
Nie palę od 11listopada 2016 ;)
Kaszle, refluks... I.nie wiem czy to alergia i wrzody czy efekt rzucenia ...
Ale nie pale i palił już nie będe.
Co do rzucenia - bravo! Tak trzymaj :)