@ariels: Rozumiem,że jesteś społecznym obrońcą ,,ludzi z opatrunkami na głowach"? Przyłóż coś zimnego do skroni i ostygnij.
Latałem samolotami wiele razy i oprócz klaskania(w tanich liniach)nie zauważyłem takiego masowego #!$%@? umysłowo kulturowego. p.s:turbulencje są normalną rzeczą w lotnictwie....ale ludzie z ,,opatrunkami na głowach" tego nie wiedzą,ty też.
@lalzow: Dlatego, że osoba niewierząca po śmierci nie spodziewa się niczego, a osoba wierząca sądu ostatecznego. Jeżeli obawia się śmierci w danym momencie, to oznacza, że sąd prawdopodobnie byłby dla niej niekorzystny.
@xertiz: dziękujesz, że jesteś zdrowy, masz pracę, możesz zarobić na swoje pożywienie i masz dwie sprawne ręce, żeby je przygotować. Dziękujesz też za to, że ziemia w ogóle wydała plon, bo nie było suszy itd itp. Ja tak to widzę. Oczywiście, można powiedzieć, że to wszystko tylko twoja zasługa, ale to już zależy od Ciebie, czy wierzysz czy nie.
O ch*j, ale afera... Banda prostych „kozo-pasów” pierwszy raz przeżywa turbulencje i wzywa na pomoc swojego bożka.
Nie jestem jakimś lewakim ani żadnym „muslim-loverem”, ale równie dobrze można by było wypchać ten samolot jakimiś „babuszkami z polskiej wsi” i efekt byłby podobny. Z tą różnicą, że zamiast „Allah Akbar” byłoby „Pod Twoją obronę”.
@jonik: Jedyne co mi przychodzi do głowy widząc nasze "moherki" to same zwroty typu (z charakterystycznym piskiem): "Ło Matko Przenajświętsza!" "Łe Jezu Chryste!" i podobne im. Modlenie się na donośny głos byłoby zauważalnie rzadsze i jednak jeśli modlitwa to prędzej zdrowaśki, pacierz aniżeli klasyczny Ojcze Nasz. Tylko u nas takie osoby za bardzo nie korzystają z samolotów to trudno zauważyć coś takiego.
Sytuacja z przedwczoraj. Jeden z wielu lotów KLM do Amsterdamu. Wszystko jak po maśle, samolot załadowany, boarding trwa. Samolotem tym jednak leciała dwójka kumpli o cerze nieco ciemniejszej, jednak wciąż raczej rdzennych (że tak powiem) europejczyków. Jeden z nich pierwszy raz w życiu leciał samolotem. Pietra miał sporego, to też kolega go pocieszał i instruował co ma robić. Jedną z rzeczy o które go poprosił to włączenie telefonu
Dla tych wszystkich co się wymądrzają na temat reakcji pasażerów, to to zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek, 31 osób zostało poszkodowanych w wyniku turbulencji, w tym 9 odniosło poważne obrażenia. http://avherald.com/h?article=497d4787&opt=0
Komentarze (135)
najlepsze
Przyłóż coś zimnego do skroni i ostygnij.
Latałem samolotami wiele razy i oprócz klaskania(w tanich liniach)nie zauważyłem takiego masowego #!$%@? umysłowo kulturowego.
p.s:turbulencje są normalną rzeczą w lotnictwie....ale ludzie z ,,opatrunkami na głowach" tego nie wiedzą,ty też.
@profos72: E tam, bombowo było!
Nie jestem jakimś lewakim ani żadnym „muslim-loverem”, ale równie dobrze można by było wypchać ten samolot jakimiś „babuszkami z polskiej wsi” i efekt byłby podobny. Z tą różnicą, że zamiast „Allah Akbar” byłoby „Pod Twoją obronę”.
Komentarz usunięty przez moderatora
@choleryk: Nie to samo. Biały nie histeryzowałby, zaś kontekst "jezusie kochany!" byłby zupełnie inny.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oni mają swoje TL;TR modlitewne ( ͡º ͜ʖ͡º)
"Ło Matko Przenajświętsza!"
"Łe Jezu Chryste!"
i podobne im. Modlenie się na donośny głos byłoby zauważalnie rzadsze i jednak jeśli modlitwa to prędzej zdrowaśki, pacierz aniżeli klasyczny Ojcze Nasz.
Tylko u nas takie osoby za bardzo nie korzystają z samolotów to trudno zauważyć coś takiego.
Sytuacja z przedwczoraj. Jeden z wielu lotów KLM do Amsterdamu. Wszystko jak po maśle, samolot załadowany, boarding trwa.
Samolotem tym jednak leciała dwójka kumpli o cerze nieco ciemniejszej, jednak wciąż raczej rdzennych (że tak powiem) europejczyków. Jeden z nich pierwszy raz w życiu leciał samolotem. Pietra miał sporego, to też kolega go pocieszał i instruował co ma robić. Jedną z rzeczy o które go poprosił to włączenie telefonu
http://avherald.com/h?article=497d4787&opt=0
;)
Gdybym pilotowal wtedy ten samolot i slyszal te jęki to bym się specjalnie #!$%@?ł...
Komentarz usunięty przez moderatora