Zaparkowała na więziennym, historycznym dziedzińcu. 'Byłam do tego...
- Byłam do tego upoważniona - mówi kierownik Muzeum „Pawiak”, która zaparkowała na dziedzińcu dawnego więzienia. Teren ten jest miejscem pamięci osób przetrzymywanych, zamordowanych lub przewiezionych do obozów koncentracyjnych. Niefortunne miejsce postoju pani kierownik zauważył pan...
tomasz-szalanski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
- Odpowiedz
Komentarze (50)
najlepsze
@nowego: Bo dużo kobiet jeździ tylko po swoim mieście i do pracy, ewentualnie w bliskiej okolicy. Jak trzeba jechać daleko (np. nad morze na wakacje) lub do obcego miasta, to wtedy prowadzi facet. A jak człowiek ma do przejechania 300 km to się nie wlecze 70 km/h na drogach krajowych, tylko
nie czai miejsca