I jak zwykle litania "hurr durr to nie kwestia rasy tylko wychowania". Podejrzewam, że każdy właściciel tego gówno psa dla podludzi gadał to samo do czasu aż jego zmutowany #!$%@? rozszarpał komuś normalnego psa.
Juz lepiej jak pozwolili im sie #!$%@?ć. Walki psow niekoniecznie kończą sie krwawo. Poza tym tego co gryzł powinni za jaja złapać, a nie #!$%@? debile peirdolnięci tego na dole cisną, a drugi wbija szczeny w noge, czy brzuch. Nie da sie na to patrzeć, niedorozwoje. Pseduo obrońcy zwierząt.
Zawsze udawało mi się psy przydusić, tak jak na końcu filmiku. Na szczęście nigdy nie musiałem robić tego z pibullem, który jest kupą mięsa i mięśni. Pytanie - czy w ogóle da się amstaffa/pitbulla tak ścisnąć? Kark można skręcić, trzasnąć o coś ostrego. Pytanie czy da się gołymi rękoma tak te rasy ścisnąć bez zabijania, żeby je przydusić do utraty przytomności i zluzowania szczęk?
Ja to bym temu pitbullowi przyjarał pysk zapalniczką to by puścił jakby poczuł ból i puścił. Ten drugi piesek mniej by cierpiał i ten pitbull by się nauczył na następny raz.
@hifonicszeus: z teg co czytam, pokroic rowniez innego psa i wlasciciela. W rezultacie wyladowalbys w kryminae bez swojego psa i wtedy moglbys sie dawac kroic za co innego.
Komentarze (331)
najlepsze
To kwestia wychowania, podejścia do psa i jego tresury.
Komentarz usunięty przez moderatora