Tak nas trują w kurortach nad Bałtykiem
Dobra pogoda sprawia, że już teraz turyści masowo odwiedzają kurorty nad Bałtykiem. Branża gastronomiczna już zaciera ręce. Problem w tym, że nie zawsze zarobione uczciwie – niemal w 1/3 skontrolowanych przez sanepid restauracji czy barów wykryto nieprawidłowości, a polskie ryby często są… chińskie.
Superbizpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 252
Komentarze (252)
najlepsze
Ale widzę, że tu jest zjazd fanów Kebaba. Przecież to już na starcie wiadomo, że syf sam w sobie, zalany sosem. Czego po tym oczekiwać?
Tak samo Pizza, gdzie dla ludzi liczy się żeby było 60cm za 25 zł. Nie patrz na ceny, to jest większa szansa, że zjesz dobrze.
Wszędzie gdzie przyjeżdżają turyści stosowana jest ta sama taktyka overpriced menu a dostajemy gówno. Przykład - niedawno byłem w Płocku na jarmarku, jarmark jak jarmark wiadomo, ale zaszedłem z różowym do restauracji która jest tam przecież cały czas. Żurek 400g 12 zł, karkówka z ziemniakami i surówką 26 zł, 250 ml Sprite'a 4 zł xD No i co dostaliśmy - w żurku stare ziemniaki (ohyda), plasterek karkówki (nawet
Trzeba myśleć co się robi, a to przeważnie jest gwarancją sukcesu w wielu kwestiach, choć wtopy zdarzają się jak wszędzie.
- Szwagier zmienia raz na dwa lata.
- Raz na dwa lata, a czym on jeździ?
.
.
.
.
.
.
- Niczym, smażalnię ma w Kołobrzegu.