Dotujemy ukraińskich producentów sera by mogli konkurować z polskimi firmami
Polski MSZ z naszych podatków zapłaci za szkolenia, które pomogą ukraińskim gospodarstwom wytwarzać lepsze sery, a także za szkolenie marketingowe, które ułatwią im eksport serów do Polski i zagrożą konkurencyjnie polskim producentom.
o.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 251
Komentarze (251)
najlepsze
Tak by Ukraina sie rozwijala.Tak by z czasem mogla wejsc do UE.
Polska przeszla swego czasu podbna droge.
Bardzo dobre dzialania.
Oczywiscie wiaze sie to z tym, ze stana sie konkurencyjne dla dotychczasowych, bogatszych juz panstw. Te z kolei, w tym Polska, maja przewage - juz sa rozwiniete i bogatsze.
To bardzo dobre dla UE jako calosci. A to jest wazne i do tego powinnismy zmierzac. I na szczescie zmierzamy :)
Wtedy bedzie
@Aster1981: nie za wszelką cenę. Czy Turcję też powinna UE przyjąć? Nie, bo ten kraj się nie nadaje. Zresztą Polska średnio do UE pasuje, a rządy (i poparcie obecnego rządu) idealnie pokazuje dlaczego. A Polska przy Ukrainie to wzór stabilnej demokracji i rządów prawa.
@Aster1981: do Niemiec
Tańszy ser to będzie miał cały świat a nie Polska bo Polska nie ma kontyngentu sera z Ukrainy bo preferencyjnych cenach.
@japewu: Tak, wymień proszę te, które widujemy na półkach i sprawdźmy czy to jest większość.
Dla porównania wpisałem "samochód na wodę" Google: 10 300 000 wyników. To nie oznacza, że jest tyle samochodów na wodę.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Semargl: Pomoc z UE nie była za darmo, my również się dokładamy do kasy UE, a Niemcy potrzebowali rynku zbytu, tranzytu i taniej siły roboczej. My literalnie za darmo dotujemy własną konkurencję i nie licz na to, że Ukraińcy się nam za to odwdzięczą. To tylko biznes, a Polacy jak zwykle mają swoje emocjonale rozchwianie i szukanie przyjaciół.
@Semargl: Na Ukrainie mieszkałem także wiem jaką konkurencję stanowią dla nas- gospodarki opartej wciąż na niskich kosztach.
Wyrównanie gospodarek w Europie to ładne hasło, ale to tylko pieniądze i koniec końców musi się Niemcom opłacać jako inwestycja. Nikt takich rzeczy nie robi z dobrego serca, oprócz Polaków.
Gospodarka Warszawy w 2008 roku - 70 miliardów dolarów. Gospodarka Ukrainy w 2018 - 90 miliardów dolarów. XD.