tytuł wprowadza w błąd. jedyne co można sprawdzić to informacja czy szkoda zaistniała i w którym roku. dalej nie wiadomo co było naprawiane. odrębną kwestią pozostaje czy sprzedający będzie chciał te informacje udostępnić - dowolnego auta ot tak sobie nie sprawdzimy.
@slawas: no to skoro auto było kilkanaście razy naprawiane i nikt nie wie co było naprawiane to ja bym nie kupił kota w worku i raczej kupił tylko te co było wiadomo co z nim było. Osobiście nigdy nie kupię auta z komisu
@Willy666: @majk3l: Dokładnie. Na #!$%@? to komu? Sens miałoby, jakbyś wprowadził numer rejestracyjny i z automatu dostawał np. "Szkoda OC 07.2018, Szkoda AC 09.2018", itd. Mogłoby być za jakąś symboliczną opłatą "na hosting" typu 5zł, żeby ciekawscy nie przeklikiwali całej wioski z ciekawości ( ͡°͜ʖ͡°)
Gowno mozna sprawdzic . Niedosc ze niektore szkody sie nie wyswietlaja , to do tego nie ma zadnych informacji na temat szkody . Moze byc powazny wypadek a moze byc wymiana szyby i w systemie wyglada tak samo . O kant dupy
Trochę to bezużyteczne, bo nie ma tam informacji o szkodach z innych polis dotyczących naszego samochodu. Sprawdziłem u siebie - w 2006 miałem wypadek z nie swojej winy - informacji o tym zdarzeniu brak. W 2013 roku żona przerysowała inny samochód na parkingu i o tym zdarzeniu jest informacja że ubezpieczyciel wypłacił kilka tysięcy odszkodowania. Wygląda groźnie, ale akurat w moim samochodzie rozwalił się wtedy tylko kierunkowskaz za 70 złotych.
@LDevil: kilka tysięcy to za rysę na zderzaku wypłacają, mi ostatnio 7 tys za zderzak tylny z lakierowaniem i założeniem + wynajem 500zł brutto dziennie. Więc wyszła ponad dycha.
Taka informacja i tak w 99% nic nam nie da - ja np mam szkodę z zeszłego roku - przy pakowaniu gratów na tylne siedzenie w 3 drzwiowym aucie zawiał wiatr i drzwi wgięły błotnik w aucie obok - mam w historii szkodę z OC, mimo, że ja nawet nie potrzebowałem lakierowania, czy polerowania, bo uderzenie było samym rantem drzwi i u mnie nie został nawet ślad ¯\_(ツ)_/¯ Dopóki nie będzie to
Komentarze (123)
najlepsze
Sorry, ale niby gdzie? Mam tam konto i widzę historię tylko swoich własnych samochodów. Jakoś nie widzę opcji sprawdzenia samochodu z zewnątrz.
Osobiście nigdy nie kupię auta z komisu
@Willy666: @majk3l: Dokładnie. Na #!$%@? to komu? Sens miałoby, jakbyś wprowadził numer rejestracyjny i z automatu dostawał np. "Szkoda OC 07.2018, Szkoda AC 09.2018", itd. Mogłoby być za jakąś symboliczną opłatą "na hosting" typu 5zł, żeby ciekawscy nie przeklikiwali całej wioski z ciekawości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sprawdziłem u siebie - w 2006 miałem wypadek z nie swojej winy - informacji o tym zdarzeniu brak. W 2013 roku żona przerysowała inny samochód na parkingu i o tym zdarzeniu jest informacja że ubezpieczyciel wypłacił kilka tysięcy odszkodowania. Wygląda groźnie, ale akurat w moim samochodzie rozwalił się wtedy tylko kierunkowskaz za 70 złotych.
Więc wyszła ponad dycha.