"Solidarność" rozbiła bank. Stawia żądania warte miliardy złotych
"Solidarność" i Piotr Duda podbijają stawkę w sporze z rządem. Związkowcy grożą sezonem protestów. Jak wynika z szacunków money.pl, sama podwyżka wynagrodzeń w budżetówce kosztowałaby przynajmniej 2 mld zł jeszcze w tym roku. A takich pieniędzy PiS nie ma.
Sepia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 213
Komentarze (213)
najlepsze
tamten nius mówił, że ktoś niby usłyszał coś - nie było to oficjalne stanowisko Dudy, to było powiedzenie, że ktoś coś usłyszał podobno
dałeś się nabrać na niusa mediów, po prostu dziennikarze
@vilas: Czyli jak Tysol nie napisał o wystąpieniu Dudy to znaczy że go nie było?
Przed 16 siedzibami urzędów wojewódzkich odbędą się w czwartek pikiety pod hasłem - Dość dyskryminowania pracowników – zapowiedział wcześniej w środę w Gdańsku lider NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Postulaty związkowców nazwał "piątką Solidarności".
- Jest "piątka Kaczyńskiego". My jutro będziemy się domagać m.in. "piątki Solidarności" – oświadczył na konferencji prasowej Piotr
Kolejny odcinek tasiemca rozdajo plus
Trzeba się rozejrzeć za jakimś stabilnym krajem z ciepłym klimatem, bo dla pracujących w firmach prywatnych czas tutaj się kończy.