@Speleo84: Zgodzę się, ale to że kierowca nie zwolnił czy się nie zatrzymał nie zwalnia ich z zachowania zdrowego rozsądku. Jak widać na załączonym filmie pieszy z blachą nie ma szans.
Myślałem, że to nie jest możliwe, ale jednak. Mamy wreszcie nagranie udowadniające że można wtargnąć bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd nawet na przejściu dla pieszych...
@graf_zero: miał szansę się zatrzymać gdyby: zwolnił przed przejściem jak nakazuje PORD albo obserwował pieszą z lewej strony, która już była na przejściu albo obserwował zachowanie innych kierowców którzy pieszych przepuszczali.
@geringxes: Przy każdej prędkości powyżej powiedzmy 2km/h pieszy jest w stanie wejść w takim momencie, że nie da kierowcy szans na wyhamowanie. Poza tym prawo o ruchu drogowym mówi jasno - pieszy wchodząc na przejście jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność - czy ten pieszy w Twojej ocenie zachował szczególną ostrożność?
@DzonySiara: Jakby nie straciła przytomności to pewnie pierwsze co to by sięgnęła po ten CENNIEJSZY NIŻ ŻYCIE przedmiot i sprawdziła co tam na Instagramie, a dopiero potem pomyślała czy coś jej się stało -.-
Nie chce mi się roztrząsać kto miał pierwszeństwo, kto miał prawo itd... ale serio nikt z tej dwójki nie mógł spojrzeć na drogę przed wejściem na pasy? No ludzie... lepiej mieć rację, czy być żywym?
Oczywiście winnych jest dwóch, zarówno pieszy- który nie zachował szczególnej ostrożności odpisując jakimś hadom na tinderze, jak i kierujący pojazdem powinien się zatrzymać. Wszędzie obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, która w chociaż w minimalnym stopniu (wystarczyło się spojrzeć lewo choć RAZ) mogła by uratować telefon, a być może troch zdrowia.
Ci młodzi ruszyli bo zobaczyli, że ta z naprzeciwka kobieta weszła na pasy. To w zasadzie chłopak "zainicjował" wejście z dziewczyną na pasy, przypatrzcie się - pierwszy dokonuje ruchu.
Kierowca z samochodu nie zatrzymał się kiedy na pasach była już tą babka starsza, ale babka starsza też weszła za późno, tak - żeby przejść już za przyjeżdżającym pojazdem. To się często widuje, często wielu z nas tak robi.
@d0k0p: no właśnie nie zmienia :) też tak myślałem i poczytałem prawo o ruchu drogowym (nie żaden kodeks), które mówi: "nic to w tej sytuacji nie zmienia" :)
@Ligniperdus: @KollA: nie tyle zatrzymanie pojazdu z naprzeciwka co to, że na przejściu już wcześniej była inna piesza a to oznacza, że kierowcy muszą się zatrzymać i ludzi którzy już jest na przejściu przepuścić. Jeden z kierowców to zrobił (i to z dużym zapasem) a drugi nie, co dowodzi że czas i odległość były takie, że dało się samochód zatrzymać, nie może być więc mowy o nagłym wtargnięciu. To, że
Kiedy wreszcie wrócimy do czasów zdrowego rozsądku i nie będzie takich wypadków!? Przecież tu widać ewidentnie winę pieszych, którzy wleźli pod koła pojazdu. Prawo, które pozwala pieszemu bezmyślnie wchodzić pod koła nadjeżdżającego pojazdu i karze za to kierowcę, jest odpowiedzialne za tysiące trupów na drogach. Bo gdyby nie to prawo to ludzie by wiedzieli, że zanim się wejdzie na jezdnię to niezależnie od wszystkiego musimy spojrzeć w prawo i lewo czy nikt
@lewakteofil: Oraz barana w corsie, który nie potrafi zauważyć: - zatrzymującego się przed przejściem auta z naprzeciwka, - wchodzącej z lewej strony na pasy pieszej, - pieszych stojących przy krawędzi jezdni.
Dla niektórych przejście dla pieszych to tylko kreski na jezdni jak widać.
@new_micra: Wina naszej zrypanej mentalności drogowej. Sorry, ale w kodeksie jest "zachowanie szczególnej ostrożności" przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych. A co się u nas odpierdziela na przejściach - wiadomo. Zresztą nie tylko na przejściach; pod względem zachowań drogowych jesteśmy #!$%@?ą Afryką - obojętnie, czy to z perspektywy pieszego, roweru czy samochodu.
Owszem, zasada ograniczonego zaufania swoją drogą i piesi powinni się byli rozejrzeć.
Kaptury na głowie, lampienie się w telefon... Nie bronie kierowcy, bo powinien zachować ostrożność przy takie pogodzie. Dodatkowo piesi nie wbiegli mu na jezdnie tylko stali przy pasach już dłuższy czas. W ogóle w Polsce kierowcy bardzo często zlewają to, że ktoś stoi na pasach i wesoło sobie jadą nie zwalniając nawet na przejściu...
kierowcy bardzo często zlewają to, że ktoś stoi na pasach i wesoło sobie jadą nie zwalniając nawet na przejściu...
@czehuziom: I niestety - nie zmieni się to, dopóki nie zaczną być za to masowo wystawiane mandaty. Odkąd wszedł przepis z utratą prawka za przekroczenie o 50km/h w zabudowanym, nagle jakoś zmalała kilkukrotnie liczba ludzi jeżdżących w ten sposób, bo wiedzą, że policja najczęściej łapie za prędkość, a dodatkowo z zabrania prawka
@Mklinek: najlepsze, że jeszcze są tu debile, którzy ich bronią i twierdzą, że pierwszeństwo jest ważniejsze od zdrowia i życia xDD- przy czym ja mam świadomość, że winny jest kierowca, ale to nie on ma połamane żebra ( ͡º͜ʖ͡º). Zasada ograniczonego zaufania obowiązuje każdego uczestnika ruchu drogowego.
Oczywiste wtargnięcie, ale z drugiej strony nie zliczę ile razy trafił mi się #!$%@?, który potrafił przejechać centymetry przede mną, bo „zdąży”. Tutaj z drugiej strony kobieta była na pasach, kierowca miał czas zareagować, a wręcz powinien się zatrzymać. #!$%@?łbym takich mandatami, bo to jest taka sama patologia, jak wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych. Widzisz kogoś na pasach = ustępujemy pierwszeństwa. Tłukli mi to non stop na kursie, a na egzaminie za
dlatego na przejściu jak w przedszkolu mówili lewo,prawo i extra lewo aby być pewnym że można przejść. w tym przypadku smartfon i oczy na ekranie zamiast na przejściu.
Ten filmik powinno się puszczać każdemu, komu się wydaje, że piesi powinni mieć bezwzględne pierwszeństwo. To jest właśnie idealny przykład wtargnięcia - ryj w komórkę i przed siebie
@RRybak: właśnie dlatego powinni mieć bezwzględne pierwszeństwo. Wtedy kierowca musiałby się zatrzymać tak samo, jak przed skrzyżowaniem, na którym ma ustąpić pierwszeństwa. Pod TIRa by się tak nie pchał, ale pieszego to już można jebnąć.
@rolerek: Jaki kierowca z przeciwka się zatrzymuje Ty nie masz obowiązku się zatrzymać, nie możesz wyprzedzać i omijać na przejściu dla pieszych, wymijanie jest dozwolone.
@Franusss: Ale dlaczego nabrałeś wody w usta co zrobił kierowca? To przejście to miejsce szczególnie chronione gdzie może przechodzić nawet niewidomy. Masz te wiedzę?
@Smithsky: To kierowca nie ameba tylko piesi? Przecież jak będziesz tak argumentował to ciebie nazwą amebą. Jak debil ci wyjedzie z podporządkowanej to ci też będzie gadał żeś ameba bo mogłeś stanać a ty nie domyśliłeś się że on ci zajedzie drogę
@apartczyk: Mi tam zawsze się świeci lampka jak podjeżdża autko z podporządkowanej, ograniczone zaufanie i te sprawy. Ja jako pieszy zawsze, tak jak uczyli w podstawówce, ale to zawsze gapie się 2 razy w lewo i w prawo, bo to ja mogę stracić życie, a nie cieć który nie potrafi przewidzieć, że imbecyle mogą mu wyskoczyć na jezdnie. To działa w obie strony. W tym wypadku to piesi są dla mnie
#!$%@? to wygląda jak te filmiki z chin z ludźmi rzucającymi się pod samochody xD W sumie amebiaki które się nawet nie rozejrzały czy przypadkiem jakiś samochód nie #!$%@? wprost na nich to mają nauczkę. (Ofc nie usprawiedliwia to typa z samochodu który nie zwolnił)
Samochod powinien byl sie zatrzymac, ale wlazenie na droge z kapturem na lbie i oczami wpatrzonymi w ekran telefonu to nie jest dobry pomysl. I co z tego ze miala pierwszenstwo, jak wyladuje w szpitalu albo pod ziemia. Ja to sie nawet na swiatlach patrze, czy na czerwonym (aka poznym zielonym) jakis baran nie mknie, bo juz mi sie zdarzylo widziec takie akcje. Lepiej na zimne dmuchac niz zalowac.
Komentarze (570)
najlepsze
https://24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/swiatlo-w-chodniku-dla-pieszych-zapatrzonych-w-telefony-komorkowe/
@wrrior: Nie spojrzeli, bo nei planowali jeszcze wchodzić. Ale z drugiej strony ktoś wszedł, zadziałał instynkt stadny i tak poszło.
@shaelix92: źle rozumiesz tę zasadę
Kierowca z samochodu nie zatrzymał się kiedy na pasach była już tą babka starsza, ale babka starsza też weszła za późno, tak - żeby przejść już za przyjeżdżającym pojazdem. To się często widuje, często wielu z nas tak robi.
W zasadzie z chęcią
To, że
- zatrzymującego się przed przejściem auta z naprzeciwka,
- wchodzącej z lewej strony na pasy pieszej,
- pieszych stojących przy krawędzi jezdni.
Dla niektórych przejście dla pieszych to tylko kreski na jezdni jak widać.
Owszem, zasada ograniczonego zaufania swoją drogą i piesi powinni się byli rozejrzeć.
@czehuziom: I niestety - nie zmieni się to, dopóki nie zaczną być za to masowo wystawiane mandaty. Odkąd wszedł przepis z utratą prawka za przekroczenie o 50km/h w zabudowanym, nagle jakoś zmalała kilkukrotnie liczba ludzi jeżdżących w ten sposób, bo wiedzą, że policja najczęściej łapie za prędkość, a dodatkowo z zabrania prawka
@aksal89: mam tak samo. Chyba kupię sobie a ali jakiś wyświetlacz, który będzie pokazywał fucka idiotom z tyłu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie rozmnażaj się.
Masz te wiedzę?
Przechodnie to nie święte krowy. Nie uczyli jak się przechodzi przez przejście?
Osoby niewodome były by usprawiedliwione. Ten gość raczej gały ma sprawne bo się w telefon gapi.
Gdyby się rozejrzał to nie byłoby zajścia.
Wlazł pod koła jak kamikadze.
Pamiętajcie, że na cmentarzach nie brakuje tych co mieli pierwszeństwo.
Przecież jak będziesz tak argumentował to ciebie nazwą amebą.
Jak debil ci wyjedzie z podporządkowanej to ci też będzie gadał żeś ameba bo mogłeś stanać a ty nie domyśliłeś się że on ci zajedzie drogę