Pod prąd na A4 pod Wrocławiem. Policja już ich namierzyła
200, 300, na nawet 500 złotych mandatu, w zależności od interpretacji konkretnego przypadku. Tyle zapłacą kierowcy, którzy kilka dni temu utknęli w korku na A4 pod Wrocławiem i na własną rękę próbowali się z niego wydostać jadąc pod prąd korytarzem życia. Policja dysponuje nagraniem...
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 175
Komentarze (175)
najlepsze
Nasze mandaty "do 500zł" wydają się być przy tym absurdalnie śmieszne...
Zawsze jak słyszę o tym, to kojarzą mi się takie Sebixy w bmkach, które nie będą stały w korku bo nie.
Nasze mandaty to jest jakiś nieśmieszny żart. Co tu się dziwić, że nawet sebixy zarabiające 2-3k na miesiąc mają na to wylane, a co dopiero ktoś kto już zarobie te 4-5k, to są śmieszne pieniądze.
Jeszcze do tego zrobić sobie ukraińskie prawo jazdy, żeby punktów nie zbierać i jesteście nie do ruszenia na drodze, chyba że #!$%@? wypadek i wam sąd zabierze uprawnienia.
A co
@smotek: jeszcze radiowozy, ale to nigdy nie przejdzie skoro radiowozy jeżdżą jako taksówki
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LiSzajFuj: nie porównuj 4. gospodarki świata do państwa z tektury (czynnego w piątek do 15)
Śmiechłem
@RokEndLol: Stałabyś dłużej, to wodę chyba byś sobie czarowała.
Kapitan Państwo zaś lubi jak kierowcy są uwięzieni we własnych autach i się w nich gotują godzinami przy tej pogodzie.
Chyba, że masz na myśli te bramy techniczne które są co jakiś czas na autostradach - to tak. Tylko na takiej autostradzie, jak masz korek na 2-3 pasach, jego rozładowanie wcale nie idzie tak szybko.
xD
pomijając fakt, że w takiej sytuacji służby powinny zająć się przekierowaniem ruchu i rozładowaniem korka, to za #!$%@? takiego szajsu ci ludzie nie powinni nigdy więcej zobaczyć prawa jazdy na oczy, a wysokość mandatu powinna być minimum 10 większa.
A jeśli chodzi o film i pieklących się strażaków, to jaka jest różnica dla wozu strażackiego czy auta stoją przodem, czy tyłem? raptem na całym nagraniu jest 2 ameby, które faktycznie zablokowały wóz i ja bym faktycznie ukarał mandatem za bycie idiotą, bo w takim przypadku trzeba być czujnym i słuchać
Inną sprawą jest, że na naszych ekspresówkach i autostradach nie ma otwieranych barierek, które w razie takich sytuacji pozwoliły by na objazd pasem przeciwległym. Otwarcie i ustawienie słupków zajęło by ze 20 minut i samochody jadą dalej, a wypadek można ogarniać bez pośpiechu.
Sprawa jest. prosta. Wystarczy wprowadzić rozwiązanie systemowe na poziomie polecenia komendanta głównego Policji. Ma do tego pełne prawo i często z niego korzysta. Niepotrzebna jest żadna ustawa ani rozporządzenie ministra ds. infrastruktury drogowej. Jest wypadek z
Ja się trochę im nie dziwię, A4 jest regularnie zakorkowana, w razie zdarzenia nie ma kompletnie jak z tego wyjechać.
Ogólnie pretensje, że jakim prawem sprawa trafiła do sąd, skoro on nie odmawiał przyjęcia mandatu i chciał go przyjąć. Mandat byłby maksymalnie na 500 zł. Koleś twierdził, że policja nie mogła