<p>Lubelszczyzna zafundowała sobie logo za 96 tys. zł. Jako mieszkaniec lubelskiego i osoba związana a reklamą proszę Wykop o możliwość wyrażenia małego protestu.</p><p>Poniżej owe logo oraz inne, podobne.</p><p><br /></p><p>
</p><p><br /></p><p>Autorem jest agencja No Hau Studio z Krakowa. Mówią o nim tak:</p><p><br /></p><p>Znak ma być uniwersalny i w Elkę, jak go nazwano, można wpisać wszystko i wszystko nią dobrze promować<br /></p><p>Elka jest jedna, ale za każdym razem będzie inna. Jak podkreślają spece od promocji regionu, choć kształt logo będzie niezmienialny (kontur litery L) to jego wnętrze zależy od wykorzystania. Inne będzie przy promocji produktów regionalnych, inne przy promocji kultury, czy sportu.<br /></p><p>Pod wieloma względami logo Lubelszczyzny jest wyjątkowe. - Jako pierwszy region w Polsce mamy system identyfikacji wizualnej<br /></p><p>Autorzy systemu z krakowskiej agencji No Hau wskazują też, że na potrzeby systemu i Elki opracowano specjalną czcionkę.<br /></p><p><br /></p><p>Podobne rozwiązanie stosuje m.in. miasto Melbourne...</p><p>
<br /></p><p><br /></p><p>...oraz AOL.</p><p>
<br /></p><p><br /></p><p>Moim zdaniem, skandal...<br /></p>
Komentarze (220)
najlepsze
Jesus fuck... Rozumiem, że np. drogi macie tam nófka-funfel? :)
Jako osoba "związana a reklamą" powinieneś wiedzieć, że 96000 poszło na indentyfikację wizualną, a nie samo logo. Nie znając szczegółów nie wiemy czy kwota jest zawyżona czy nie, to raz.
A dwa, to nie ma ch$!a, żeby w XXI wieku zaprojektować jakiekolwiek logo, które byłoby niepowtarzalne. Ludzkość tworzyła kształty i symbole przez tysiąclecia, stąd bardzo łatwo jest nieświadomie powielić czyjąś pracę. I to niekoniecznie współczesną, wiele logotypów ma dawne odpowiedniki
Komentarz usunięty przez moderatora
Dokładnie ta cena to koszt całościowy, a nie samego "znaczka l", ale niestety wykopowi eksperci jak zwykle wiedzą lepiej...
Co do fonta, gotowego nie można kupić bo potem mogą pojawić się różne problemy licencyjne, dlatego w takich przypadkach najczęściej robi się własny często "dość mocno wzorując" się na istniejących
Opracowanie logotypu jest bardzo duza akcja badania rynku i opracowania duzo "znaczacej" identyfikacji wizualnej dla niej. Czesto jest to wielotygodniowa praca dla calego zespolu ludzi polegajaca na zbieraniu i przetwazaniu informacji z bardzo wielu dziedzin.
Ale u nas lepiej zatrudnic studenta na "zrob pan jakies logo w ekselu za 200 zloty. Pan
Co za idiotyczne myślenie.
I jakie gadanie? Że przyszły właściciel Nike'a był cwany i poszedł na Akademię Sztuk Pięknych, złapał naiwną studentkę, która zrobiła mu za pół darmo, to znaczy, że tak ma działać rynek reklamy/identyfikacji?
To że go później ruszyło sumienie i dziewczyna dostała pokaźny pakiet udziałów to jest gadanie?
To że poziom propozycji zgłaszanych na tzw.
Ach, te legendy miejskie i te chwytliwe nagłówki "znaczek za x tysięcy". Wgryźcie się w tematykę, później piszcie takie dyrdymały. To nie "znaczek" kosztował 96 tysięcy.
Pewnie, że można i konkurs rozpisać z nagrodą 2000 zł i dostać 200-300 propozycji, tylko o jakości tych propozycji lepiej milczeć. Było takich konkursów w ostatnich latach multum.
Inna sprawa, że daleko posunięta inspiracja
Aby wystartować w przetargu to trzeba mieć firmę z udokumentowanym doświadczeniem. Mieć osobę znającą procedury przetargowe, która wypełni wszystkie papiery. Oprócz samego logo trzeba jeszcze napisać dokumentację. Do tego jak to jest poważna firma (a tylko taka może wziąć udział w przetargu) to musi mieć księgowość, lokal itp. co też generuje koszty. Za mniej niż kilkanaście
O ile ten motyw w Natural History wygląda znośnie, bo niesie ze sobą jakąś treść to tutaj chyba wykorzystano pocięte tapety z Windowsa.