Nadmierne zużycie antybiotyków - Polska liderem.
Zagrożenie epidemiologiczne powodują rodzice namiętnie faszerujący swoje pociechy antybiotykami i lekarze ulegający ich presji.Pojawiają się już sygnały o mutujących bakteriach, opornych na antybiotyki. Dlaczego w mediach nie piętnuje się tego równie mocno,jak tych którzy nie szczepią swoich dzieci?
Polskapro z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
Komentarze (116)
najlepsze
Tak samo było przy pierwszym dziecku, przez co wpadliśmy w ciąg antybiotyk za antybiotykiem. Dopiero inny lekarz (również wizyty prywatne)
@Jarek: I tak samo zdecydowana większość z nich jedzie schematami w podejściu do leczeniu nowotworów, cukrzycy typu 2, czy w mitycznej walce z cholesterolem statynami i wielu innych. Do chirurgów mam wielki podziw i szacunek, to do tych od chorób cywilizacyjnych już niestety nie, choć oczywiście są wyjątki.
Idąc do lekarza liczę na specjalistę z otwartym umysłem i bieżącą
Poza antybiotykiem to by jeszcze zaleciliby jakiś "cudowny" suplement diety. Najlepiej taki powyżej 100PLN za kilka tabletek. Ile razy zdarzyło wam się, żeby w przypadku przeziębienia lekarz poświęcił Wam więcej niż 10 minut, albo wysłał na jakieś badania laboratoryjne? Pfff. Dzień dobry. Boli gardełko? Gorączka
@vviceq: Czyi tak jak było w latach 80-tych, takie pamiętam, była polopiryna, okłady, czosnek, inhalację, stawiane bańki na plecach. Jak już było źle to zbijało się temperaturę.
Chory dorosły musi jak najszybciej wrócić do pracy
Chore dziecko ma jak najszybciej wrócić do szkoły.
Na szczęście moi rodzice nie mieli tego spaczonego myślenia i do 19 roku życia 2 razy miałem antybiotyk. Potem 2 razy dostałem antybiotyk do 28 roku życia. Raz na migdałki, a raz już sytuacja była bardzo zła. A była zła bo chodziłem do pracy chory, kaszel 6
Przychodzi do ciebie pacjent co ma 38 stopni gorączki i zapalenie oskrzeli które już jest prawie zapaleniem płuc i co? Masz robić antybiogram tylko po to żeby za 5 dni odebrać wynik bo akurat jest czwartek, a w międzyczasie gość w niedziele pojedzie karetką do szpitala bo będzie już tracił przytomność.
@PogromcaPatusow: Nie z przeziębieniem ale z poważniejszą rzeczą trafiłem na takiego "zaangażowanego" lekarza.
Ortopeda z Augustowa - nie zapomnę. Byłem tam na wakacjach. Paluch mnie bolał jak jasna bita cholera. Którejś nocy nie mogłem już spać ("normalne" leki przeciwbólowe pomagały jak umarłemu kadzidło) to wybrałem się wreszcie do szpitala - pierwszy zonk przy