@thampel5: Rumuński lekarz i minister zdrowia Nicolae Ciupcescu również potwierdza, a co więcej porzuca obowiązki ministra i niesie pomoc chorym osobiście ( ͡°͜ʖ͡°)
Do pytających "co to zmienia?" i czy "wirus się przestraszy?"
Ogłoszenie przez WHO pandemii jest przez wiele korporacji i instytucji traktowane jako sygnał do zmiany procedur.
U nas od jutra będzie nieco inaczej w pracy. Kierowcy dostaną maseczki i odpowiednie oświadczenia, zakaz korzystania z naszych pryszniców, biurowi w miarę mozliwości mają korzystać z home office. Odwołane są spotkania z kontrahentami, wyjazdy na szkolenia. W jeden dzień zmieni się tryb pracy ponad 80
Jakie to ma konsekwencje dla przeciętnego człowieka?
Rzecz która mi od razu przychodzi do głowy to wyłączenia w niektórych polisach ubezpieczeniowych, szczególnie turystycznych, które pokrywają leczenie za granicą ale nie w przypadku pandemii. Czyli z tego względu dla osoby korzystającej z takiego leczenia znacznie lepiej żeby pandemia nie została ogłoszona.
@megawatt: Dla osoby z ubezpieczeniem podróżnym nie pokrywającym kosztów leczenia w przypadku pandemii, takie ogłoszenie może oznaczać coś bardzo konkretnego (rzędu dziesiątek albo i setek tysięcy złotych).
I przypuszczam że może to mieć jeszcze inne wymierne konsekwencje, ale nie wiem jakie. Inne ubezpieczenia mogą na przykład w przypadku ogłoszenia pandemii oferować zwrot kosztów nieplanowanego powrotu albo inne tego rodzaju rzeczy. I pewnie poza branżą ubezpieczeniową też są rzeczy barrdzo konkretnie zależne
Mieszkam w Danii. Tutaj to juz w ogole sie cyrk dzieje. W 3 dni skok z 90 na 443 i do tej pory jedyne co zrobili to powiedzieli obywatelom by nie korzystali z transportu miejskiego w godzinach rush hour i trzymali odstep 1-2m. Co tam, ze co chwile jakies przypadki w roznych szkolach, uniwerkach itp. Majo wyjebongo xD Tez karton
I jeszcze dodam, ze do tej pory testuja tylko osoby ktore przyjechaly
Komentarze (479)
najlepsze
Nicolae Ciupcescu również potwierdza, a co więcej porzuca obowiązki ministra i niesie pomoc chorym osobiście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogłoszenie przez WHO pandemii jest przez wiele korporacji i instytucji traktowane jako sygnał do zmiany procedur.
U nas od jutra będzie nieco inaczej w pracy. Kierowcy dostaną maseczki i odpowiednie oświadczenia, zakaz korzystania z naszych pryszniców, biurowi w miarę mozliwości mają korzystać z home office. Odwołane są spotkania z kontrahentami, wyjazdy na szkolenia. W jeden dzień zmieni się tryb pracy ponad 80
@Tino: no dokładnie :D ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rzecz która mi od razu przychodzi do głowy to wyłączenia w niektórych polisach ubezpieczeniowych, szczególnie turystycznych, które pokrywają leczenie za granicą ale nie w przypadku pandemii. Czyli z tego względu dla osoby korzystającej z takiego leczenia znacznie lepiej żeby pandemia nie została ogłoszona.
I przypuszczam że może to mieć jeszcze inne wymierne konsekwencje, ale nie wiem jakie. Inne ubezpieczenia mogą na przykład w przypadku ogłoszenia pandemii oferować zwrot kosztów nieplanowanego powrotu albo inne tego rodzaju rzeczy. I pewnie poza branżą ubezpieczeniową też są rzeczy barrdzo konkretnie zależne
I jeszcze dodam, ze do tej pory testuja tylko osoby ktore przyjechaly
We Włoszech od wczoraj 196 zgonów i 2313 nowych potwierdzonych przypadków zarażenia.
Komentarz usunięty przez moderatora