Susza rolnicza w całej Polsce. Plony mniejsze nawet o 20 proc.
Susza rolnicza występuje w całym kraju. Największe niedobory wody zanotowano w województwie lubuskim i wielkopolskim. Susza najbardziej dotyka uprawy zbóż jarych i ozimych - informuje Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG).
SzotyTv z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 324
Komentarze (324)
najlepsze
@bohors: Susza wystąpiła w momencie największego wzrostu roślin. Dla przykładu, jeśli zasiejesz trawę w ogródku i przez dwa miesiące nie będzie padać, następnie zacznie lać, to z tych ziaren nic już nie będzie (bo wykiełkowały, uschły i dostały wody- drugi raz
@Zielonkanazawsze99: Zgadzam się, to by rozwiązało wiele problemów, ale nie każdy jest specjalistą od biznesu. Rolnicy robią to na czym się znają. Poza tym, czemu Mirki nie założą własnej partii i nie ogarną tego bałaganu na Wiejskiej? To, że ktoś mógłby zrobić coś uczciwie, ale tego z jakichś względów nie robi, nie oznacza że mamy
I pomimo tego, że teraz jest przekropnie*, to te suche wiosenne miesiące już zdążyły narobić spustoszeń. Jakich? Ano zboża jare np w sporej części nie podchodziły w porę albo w ogóle (bo wcześniej skielkowaly i zaschly). Zboża zimowe nie przeszły poprawnie okresu krzewienia i są zdecydowanie rzadsze niż powinny. Więc te spodziewane 20 procent obniżki
Komentarz usunięty przez moderatora
Zamiast zostawić wodę w górach, wykorzystać ją w jakikolwiek sposób to spływa po specjalnie wybudowanych rynnach bezpowrotnie.
Musiałoby z kilka miesięcy tak padać, żeby sytuacja wróciła do normy.
Susza była do końca kwietnia.
Jednak straty na plonach są.
Pomagam co roku w gospodarstwie.
Tydzień temu ten rolnik robił kiszonkę z trawy z łąki.
Rok temu z tej łąki miał 36 dużych bali sianokiszonki.
Teraz tylko 22.
Właśnie dlatego, że susza trwała do końca kwietnia.
To nie jest tak, że nagle zaczyna padać i wszyscy piszą, że ściema z suszą.
Ale to rośliny.
Wegatacja trwa, to nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Na suszy się nie znam ale trochę mi
Szklanka do połowy pełna czy do połowy pusta ? Nawiązując do tytułu... zawsze to 80 % plonów im zostało