@ziarnodlakur A jak inaczej na być skoro spowodowałaś śmierć człowieka? Jak architekt popełni błąd w konstrukcji przez który ktoś zginie to prokurator od dawna już puka do drzwi.
@Mathas: To trochę tak jakby architekt podpisywał się pod 300 różnymi projektami każdego dnia ... Lekarz zleca w trakcie dnia podanie nawet kilkuset leków, z których każdy może zabić- anafilaksja, nadwrażliwości, zwykłe działanie uboczne itd...
No nie dość, że lekarzy nam brakuje to jeszcze będą ich wsadzać. Człowiek to nie jest samochód czy elektronika, że wszystko działa zawsze wg określonego schematu, że każda terapia w 100% jest skuteczna dla każdego.
@zjawa: Jak chodziłbyś gdyby nie lekarz? Złapali Cię zdrowego z ulicy i uszkodzili nogę? Czy próbowali naprawić i w 97% jest lepiej a w 2-3% gorzej i akurat (przykre- 3maj się tam) padło na Ciebie ...
Nie jestem prawnikiem, ale wykopkowym specjalistą. Skoro w innych zawodach mamy karę więzienia za rażące błedy - np. jak księgowy coś na maxa "pomyli", to dlaczego lekarze mają nie wieć takiej odpowiedzialności? Czy mamy na sali prawnika, coby nam objaśnił sytuacje w innych zawodach?
Zrozumcie w końcu, ze pozwów w których faktycznie udowodniono winę lekarza jest maleńki odsetek, z pozostałymi trzeba babrać się przez lata, a jak już nawet sąd uniewinni pozwanych to nie tak łatwo odzyskać dobra opinię. Nie wspominam o straconych nerwach i pieniądzach na prawników. Jeżeli faktycznie dojdzie do zaostrzenia prawa dotyczącego błędów medycznych to życzę powodzenia w znalezieniu ginekologów skorych do pracy za szpitalne stawki , z groźbą 15 lat więzieni za
Każdy powinien odpowiadać za swoje błędy. Jak kierowca zrobi błąd i zabije pieszego to idzie do pierdla, jak architekt źle zaprojektuje most i się zawali to też idzie do pierdla. Dlaczego lekarz miałby być świętą krową?
@wazxse5: zobacz jak to wygląda za granicą w cywilizowanych krajach. Za celowy błąd odpowiada lekarz. Za pomyłkę szpital. W rezultacie nie ma takiego problemu. Z np. Uzyskaniem odszkodowania za błąd.
Komentarze (218)
najlepsze
Albo zero odpowiedzialności (najczęściej) albo do pierdla
Skoro w innych zawodach mamy karę więzienia za rażące błedy - np. jak księgowy coś na maxa "pomyli", to dlaczego lekarze mają nie wieć takiej odpowiedzialności?
Czy mamy na sali prawnika, coby nam objaśnił sytuacje w innych zawodach?
Komentarz usunięty przez moderatora