Znany bar PiwPaw upada przez lockdown. „Podpalę się pod Kancelarią Premiera”
"Za trzy dni muszę zapłacić 250 tys. złotych zaległego czynszu. Z czterech lokali został nam jeden. Nie wiem, co będzie za tydzień. Może pójdę do więzienia za długi. A może podpalę się pod Kancelarią Premiera, bo już takie myśli chodzą po głowie" mówi właściciel
Mr_Beniz z- #
- #
- #
- #
- 604
Komentarze (604)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wyklęty, powstań ludu ziemi!
Powstańcie, których dręczy głód!
Ten zafajdaniec ma ten lokal otwarty. Ma w dupie zakazy od dawna. Jako jedyny na tej ulicy. I tak nikt tam juz nie chidzi. Dzięki Bogu. Ile razy gościa prosiłem. Wyłącz muzykę która puszczali na full z głośników na ulice w nocy. Sąsiedzi??? Jacy Kursa sąsiedzi. Tu panisko kasę trzepie. Nie będą mu tu kmioty uwagi zwracali. Niech se zatyczki do uszu kupio.
Życzę mu by zdechł
Jakim prawem, w "WOLNYM" kraju, zakazuje się działalności czegokolwiek na tak chwiejnych podstawach?Można NIE ZALECAĆ otwierania lokali czy pubów. Można polecić wprowadzenie dodatkowych zasad bezpieczeństwa. ZACHĘCAĆ do zamykania się, poprzez ogromne dopłaty rekompensujące 100% strat. Np. Zamykasz się, a my Ci płacimy dokładnie tyle, ile zyskiwałeś w tym okresie. Jeżeli Państwo nie jest w stanie zapewnić takich rekompensat, to
Szkoda czlowieka.
Gdzie najlepiej zrobic zrzute zeby nie przyżymianili na prowizji? siepomaga?