Deweloperzy: nie zrobili nic. Audiofile: Wszystko lepiej słychać
Po ostatniej aktualizacji Roona (odtwarzacz audiofilski), wielu internautów zaczęło dzielić się wrażeniami o tym, że nowa wersja oferuje "lepszą jakość dźwięku" przy tych samych ustawieniach. Okazało się, że deweloperzy nie zmienili prawie nic.
g.....a z- #
- #
- #
- #
- 100
- Odpowiedz
Komentarze (100)
najlepsze
No, ale tak to jest jak się nie zna tematów niskopoziomowych... ¯\_(ツ)_/¯
Producenci oczywiście to uwielbiają i sprzedają kable w cenie dobrego zestawu audio, czy zegarek w cenie samochodu.
Ale kto bogatemu zabroni? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podróbki za około 1k PLN/USD są nie do odróżnienia od oryginału za 100k bez specjalistycznej wiedzy i sprzętu.
Oczywiście wiele rzeczy kosztuje grube miliony PLN, natomiast jeśli chodzi o funkcje użytkowe nie ma to żadnego sensu, co najwyżej pewna religia/ prestiż/ inwestycja lub spekulacja.
Kupi coś za 10k, to musi się pochwalić że kupił, i musi powiedzieć że dużo lepsze, bo jak nie to wyjdzie na frajera, że #!$%@?ł 10k xD później następny kupi, i tak samo musi mówić, bo go inni od szurów zaczną wyzywać. I tak się kółko wzajemnej adoracji zaczyna :D a producenci drą łacha z tego
różnica pewnie jest w jakości,
Z tego co kojarzę to zmiany w DSP mogą wpływać na dzwięk.
@wieczny-student: odważasz dźwięk 24bitowy z precyzją 24bitową w którym miejscu potrzebujesz DSP?
Po drugie, przy odpowiednio dużej częstotliwości próbkowania, odtwarzane są wszystkie częstotliwości zawarte w sygnale (twierdzenie Shannona).
Po trzecie, przy odpowiednio dużej liczbie bitów na próbkę, zakres dynamiki sygnału jest szerszy niż zakres dynamiki ludzkiego ucha, i w efekcie szum kwantyzacji jest poniżej progu słyszalności.
Więc - ignorując kwestie nagrywania i reprodukcji - tak, jest coś takiego, jak bezstratne
@Daleki_Jones: Często nie chodzi o to ile dodali ale o to ile zbędnego shitu wyrzucili.
Niestety nie wiem gdzie, ale widziałem kiedyś blogpost usiłujący udowodnić że nieskompresowane audio daje lepszą jakość dźwięku niż skompresowane (bezstratnie). Bo cośtam cośtam komputer się męczy przy dekompresji i to wprowadza szumy.