Dlaczego nie powinno się puszczać psów luzem po lesie?
Właściciele psów często oburzają się na zakazy wstępu do lasu z psem. Czy jest to uprzykrzanie im życia czy może jednak stoją za tym konkretne argumenty? Na te pytania odpowiadamy w filmie.
KrzLis z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 337
Komentarze (337)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
OCZYWISCIE! XD
Masz rację. Nie wiem, jak ktoś może powątpiewać, że może być inaczej. Nie rozumiem też jak można wprowadzać jakieś przepisy ograniczające bezmyślność ludzi skoro Ty jesteś odpowiedzialny i masz mądrego psa.
Zresztą, wszyscy są inteligentni i mają ułożone psy. Reszta ma jakieś fobie i głupie problemy.
Żygam już tymi tekstami. Niedawno kolejna śmierć chłopca. Jakieś 10 lat. Poszedł do kolegi ale tam
A co? Lesniczy chodzi i zbiera kupy saren/borsukow/wilkow? Kupa psa - zlo, zanieczyszcza srodowisko, trza posprzatac. Kupa zwierzat, ktore normalnie zyja w lesie - to juz nie jest zlo i nie jest to zanieczyszczanie, to jest NATURA.
@PiesTaktyczny:
psy sie odrobacza... o ironio, to balbym sie raczej, ze pies zlapie jakiegos pasozyta w lesie od tej "naturalnej kupy", niz ze zwierzeta lesne zlapia od kupy psa domowego :)
@Usunelem_Konto:
* Kupiłem auto, muszę gdzieś stawać!
* Mam psa, muszę go gdzieś puszczać!
* Mam bombelka, dejcie 800+!
Hmmm... a może tak trochę refleksji przed? ;-) Ktoś broni grunt kupić i prywatny wybieg sobie zrobić? (Podpowiem: "może, ci debile nawet tego nie sprawdzają".)
Jak ja kupuję szafę, to najpierw się zastanawiam, gdzie ją postawię. A nie wjeżdżam z nią do sąsiada, bo "no przecież
Pies na smyczy przynajmniej nie goni za zwierzyną, nie obsikuje drzew dookoła i nie defekuje bez wiedzy właściciela.
Kulturalny człowiek umie zapanować nad swoim pupilem i ucisza go, gdy ujada bez sensu, np. w lesie lub na balkonie, zatruwając życie wszystkim dookoła.
Natomiast ci mniej kulturalni prują się bez sensu i robią z siebie pośmiewisko.
Nie złapałeś aronii.
Ci goście mogliby se wybrać inny cel w życiu, bo w przekazywaniu info są po prostu choojowi.
Komentarz usunięty przez moderatora
O ile na scieżkach gdzie chodzą ludzie czy jeżdżą rowery to psa bym miał na smyczy ale w terenie poza ścieżką to niech sobie pies biega. No ale przecież może się zaklinować w borsuczej norze ;).
Skąd pewność że sarnę zagryzły psy puszczone wolno podczas wyjścia do lasu?
Poza tym już to widzę jak moja owczara dogania sarnę i robi jej kuku, xD!
Chyba by se musiała motorek w dupie założyć z Ali.
Może jednak zacznie się ścigać psy bez dozoru/te które mogą zrobić bałagan, zamiast wszystkie?
Jestem za regulacjami, ale niech one mają sens!!!
Na wielkiego psa zezwolenia mieć nie trzeba, a jak najbardziej sam z sibei gryzie.
Należy wymagać zezwoleń na psy powyżej pewnej masy i tyle. Nie według "rasy" bo nikogo nie obchodzi czy dziecko mu pogryzł czystej krwi czempion czy mieszaniec. I zezwolenia te powinny być bardziej rygorystyczne niż te na broń, z możliwością odebrania w wypadku rażących zawinień.
Ktoś zapyta:
No dobra, a