Rosja to jednak smutny temat. Upadające mocarstwo, nie potrafiące ułożyć swojego terytorium, wiecznie sprawdzające reakcje zachodu na ile może przekroczyć granice, a do tłumienia protestów swoich własnych obywateli wysyłają obok normalnych odziałów karła. Smutne.
O kurde, żeby przejść tam testy do OMONU trzeba przejść 2 czy 3 letnią służbę wojskową, procedura kandydacka kończy się tym, że kandydat musi stoczyć walkę na pięści z trzema-pięcioma wyszkolonymi członkami OMON-u. Jak on to przeszedł?
Komentarze (128)
najlepsze