Szaleńcza jazda po mieście, pięć uszkodzonych aut. Sprawczyni pozostaje bezkarna
Kilka samochodów doszczętnie zniszczonych, ogromne straty finansowe. To efekt wypadku, który spowodowała kobieta lecząca się psychiatrycznie. Nie spotkała jej za to żadna kara. Sąd nawet nie odebrał jej prawa jazdy, tłumacząc, że z powodu choroby psychicznej nie może odpowiadać za swoje czyny...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
--------------------------------
Świadomie zrezygnowała z przyjęcia leków. To raz jest poczytalna, raz nie.
Sędzia sam chyba nie wie co orzekł.
Skoro świadomie zrezygnowała z leków to jak może być niepoczytalna?
To samo możemy
@DrewnianyFrez: Z takimi plecami jakie ona ma to powodzenia w sprawie cywilnej xD
Lepiej zrobić sobie kawę, herbatę i poczytać jakieś fajne książki..
@SmialyMichas: Chyba, że wpadnie w końcu na kogoś, kto ją zakropi. Nie takich świrów widział ten świat.
Sąd wykazał się wybitnie kretyńską logiką. Skoro psychiczna nie może odpowiadać za swoje czyny to pijany też nie może, w końcu jest pijany a więc odurzony substancją chemiczną. Powiedziałbym nawet, że pijak bardziej nie może odpowiadać za swoje czyny bo alkohol to sprawca pochodzący z zewnątrz a choroba psychiczna z wewnątrz.
Jak zwykle
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Jak sasiad #!$%@? to podpalic mu samochod i zastrzelic zone.
2. W razie wpadki zagrac karte "jestem niepoczytalny".
3. Miesiac pozniej mozna porabac sasiadowi drzwi siekiera i go zastrzelic.
4. Patrz punkt 2.
Super sprawa.
Ale jak ktoś leczący się psychiatrycznie otrzymał uprawnienia? Czy to nie wyklucza z posiadania uprawnień?
To mniejszy problem, większym jest orzeczenie sądu, które się nijak kupy nie trzyma, tam w ogóle jest jeden miszmasz. Np. to, że ktoś nie odpowiada za swoje czyny nie oznacza, że nie jest sprawcą. Oznacza jedynie,
@BiegaczAmator30: bez dwóch zdań, dlatego liczę, że wyrok nie jest prawomocny i policja się odwoła.
Nie bardzo to rozumiem bo przecież ta kobieta JEST winna tym wypadkom ale nie została ukarana żadną karą z związku z orzeczoną niepoczytalnością. Ci #!$%@? sędziowie też orzekają tak jakby nie zdawali sobie sprawy z rzeczywistości.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Vitkacy: No i to jest podstawowy błąd w myśleniu na temat polskiego wymiaru sprawiedliwości, to nie sędziowie są źli, tylko prawo jest #!$%@?. Sędzia wydał taki wyrok, na jaki pozwalają obowiązujące przepisy prawa. Jeżeli prawo mówi, że osoba niepoczytalna nie może odpowiadać za swoje czyny i uda się